Znika śmietnik przy ul.Cichej

Wielokrotnie pisałem o składowisku śmieci na prywatnej posesji przy ul. Cichej oraz zagrażającej bezpieczeństwu stojącej tam ruinie. To wszystko od co najmniej 12 lat  budzi protesty mieszkańców.

Już chyba nie ma sensu przypominać historii podejmowanych działań przez miasto, na dzień dzisiejszy najważniejszą informacją jest ta, że właściciele podjęli się uprzątnięcia terenu i te działania się toczą. Od kilku dni działka jest intensywnie  czyszczona.

Podsumowanie wyborów i kampanii wyborczej

Ponad 10 dni temu zostały ogłoszone wyniki wyborów samorządowych. Po kilku dniach, kiedy emocje opadły i można złapać dystans, przyszedł czas na podsumowanie samych wyborów, ale też i kampanii w Podkowie Leśnej.

Poszliśmy do urn, jak zawsze licznie. Frekwencja wyborcza jest jednym z wielu wskaźników mówiących nam o stanie demokracji. I ta, jak zwykle w Podkowie była wysoka. Frekwencja w tegorocznych wyborach przekroczyła 71% ( w Polsce 54,8%) – to najwyższy wynik w historii Podkowy, najwyższy w powiecie i jeden z najwyższych w kraju, aż o 10 punktów procentowych wyższy niż 4 lata temu, 8% wyższy niż w 2010 i 16% wyższy niż w 2006 roku.

Przy okazji głosowania 21 października padło też kilka innych rekordów. Na burmistrza oddało swój głos ponad 71%, co daje poparcie 1568 osób –  to najwięcej w historii wszystkich wyborów samorządowych. Dla mnie osobiście jest to bardzo duża satysfakcja, bo w tym roku zagłosowało na mnie aż o 35% osób więcej niż 4 lata temu.

Komitet Wyborczy Wyborców Mieszkańcy dla Podkowy wprowadził do rady miasta 14 radnych (cztery lata temu wprowadziliśmy 11 radnych). Ostatni tak dobry wynik miał miejsce w …. 1990 roku w efekcie pierwszych wyborów samorządowych w wolnej Polsce. A jeżeli dodamy do tego przewagę głosów oddanych na radnych z mojego komitetu w stosunku do kontrkandydatów, to widzimy jak bardzo jest to silny mandat i jak ogromny wyraz poparcia dla moich działań i polityki prowadzonej od czterech lat oraz jak dużym zaufaniem społecznym cieszą się osoby, na które zagłosowano.

Warto w tym miejscu dodać, że najlepiej rozwijające się samorządy w Polsce, to te, gdzie wójtowie/burmistrzowie/prezydenci mają bardzo zdecydowaną przewagę (a nawet wszystkich) w radzie gminy, co gwarantuje efektywne, stabilne zarządzanie rozwojem gminy. Wspólną cechą tych miejscowości jest trwały samorząd, gdzie władzy stanowiącej i wykonawczej przyświecają te same cele i wartości. To nie znaczy, że wszyscy we wszystkim mają jednakowe zdanie, ale oznacza, że interes wspólnoty jest interesem nadrzędnym.  Dobrze funkcjonujący samorząd, to taki, gdzie radni i burmistrz współpracują, dyskutują, polemizują, zawierają kompromisy, a nie walczą. Gdzie te dwa organy wiedzą do czego zostały powołane i w ramach swoich kompetencji pracują zgodnie z własnym rozumem w oparciu o wiedzę i możliwości, z poszanowaniem zasad współżycia społecznego i kultury dyskusji.

A wracając do samych wyborów. Osób, które oddały głos w Podkowie Leśnej było 2212 na 3190 uprawnionych. Głosów nieważnych w pierwszym obwodzie oddano 23, w drugim 28. Samo przeprowadzenie wyborów (wraz z liczeniem głosów) po zmianie ordynacji wyborczej trwało dużo dłużej. Przypominam, że musiały zostać powołane dwie komisje: jedna do przeprowadzenia wyborów, druga do liczenia głosów. Samo znalezienie członków komisji było problematycznie. W Podkowie, podobnie jak w całym kraju składy komisji były niepełne (choć minimalne wymogi spełnialiśmy). Komisje pracowały po kilkanaście godzin, informatycy po kilkadziesiąt. W czasie wyborów doszło do jednego incydentu wyborczego polegającego na udaremnionej próbie wyniesienia karty do głosowania z lokalu wyborczego, nota bene przez osobę, która bardzo zabiegała o dopisanie do listy wyborczej, jak również była mężem zaufania konkurencyjnego komitetu oraz niedoszłym kandydatem na radnego. Incydent został zgłoszony na policję. Poza tym jednym, innych zdarzeń nie zgłoszono. Już po ustaleniu nieoficjalnych wyników, KWW Podkowa dla Pokoleń (komitet wystawiający moją kontrkandydatkę) złożył pismo do miejskiej komisji wyborczej, w którym podniósł, że mogło dojść do przestępstw wyborczych (sic!).

I pewnie to jest ten moment, kiedy warto napisać parę zdań o prowadzonej kampanii wyborczej. Moim zamysłem było prowadzenie kampanii pozytywnej, opartej o fakty i liczby oraz skierowanej bezpośrednio do mieszkańców. Dlatego tak dużo odwiedziłem podkowiańskich  domów, rozmawiając, wyjaśniając, a przede wszystkim poznając sąsiadów bliższych i dalszych oraz ich faktyczne bolączki i problemy. I to w tej kampanii uważam za najcenniejsze. Zachowaliśmy, jako komitet także wysokie standardy niezaśmiecania miasta, umieszczania umiarkowanej ilości materiałów wyborczych w miejscach tylko dozwolonych.

Nie ukrywam, że bardzo trudno było odłożyć emocje na bok (choć udało się), szczególnie wtedy, kiedy docierały do mnie informacje od różnych mieszkańców o wrzucanych przez konkurencję materiałach mających charakter „paszkwili” do skrzynek na listy, ataków na jednej z podkowiańskich grup facebookowych podsycanym przez administratora, czy wyssanych z palca bzdurach, mających charakter pomówień w skargach przesyłanych do różnych instytucji, a także insynuacji pod adresem moim i moich sympatyków zniszczenia materiałów wyborczych innych komitetów. Z zaskoczeniem przyjąłem fakt odezwy wyborczej jednego z lokalnych stowarzyszeń, które w sposób daleki od obiektywizmu, rzeczowości i faktów oceniło pracę władz samorządowych mijającej kadencji. Jestem nie tyle zawiedziony, co zdziwiony i patrzę z niedowierzaniem, wszak teraz wszyscy razem będziemy musieli (?) pracować na rzecz miasta przez 5 a nie 4 lata, a wyniki wyborów okazały się dla tych opinii miażdżące.  Do części zarzutów stawianych pod moim adresem, chcąc nie chcąc, przyjdzie mi jeszcze się odnieść. Do części odnosić się nie będę wychodząc z założenia, że ludzie mają swój rozum, a  stosunek do wszystkich tego typu „newsów” wyrazili za pośrednictwem kartki do głosowania.

21 października wybraliście Państwo spokój, rozmowę, zrozumienie, kulturę i współpracę, z poszanowaniem dotychczasowego dorobku. Życzę mieszkańcom, aby ta kadencja była równie dobra, a nawet lepsza od minionej, aby wszystkim nam żyło się lepiej, w poczuciu wzajemnego zaufania, solidarności i sąsiedzkiej zgody. I proszę mi wierzyć, że mam świadomość ogromnej odpowiedzialności, której się podjąłem, a Państwo ją wzmocniliście obdarzając mnie swoim, tak dużym zaufaniem. Dziękuję za wsparcie i życzliwość, liczne gratulacje i motywację do dalszego działania.

Podziękowania http://arturtusinski-podkowa.pl/dziekuje-za-tak-mocne-poparcie/

Wyniki http://arturtusinski-podkowa.pl/nieoficjalne-wyniki-wyborow-samorzadowych/

Dziękuję za tak mocne poparcie

Serdecznie dziękuję za udzielone mi poparcie 21 października 2018 w wyborach samorządowych. Państwa wybór jest dla mnie wyrazem ogromnego zaufania  i przychylności jaką czuję i czułem  z Państwa strony przez ostatnie cztery lata. Ten wybór traktuję także, jako aprobatę dla kierunku działań i ich realizacji wyznaczonych na początku mijającej kadencji.

Tegoroczny mandat jest bardzo mocny, 71% Państwa głosów przy tak dużej frekwencji nie tylko cieszy i jest źródłem satysfakcji, ale jeszcze większego zobowiązania do starań, aby poprzez moją pracę dla miasta w służbie publicznej to zaufanie mogło być w perspektywie czasu utrzymane na tak wysokim poziomie.

Dziękuję także za poparcie 14 spośród 15 kandydatów KWW Mieszkańcy dla Podkowy do Rady Miasta – daje to nadzieję, że wspólnym wysiłkiem umocnimy przekonanie, że w Podkowie Leśnej mieszkańcy i ich reprezentanci w samorządzie to jeden podmiot pracujący, dyskutujący, polemizujący, podejmujący decyzje zawsze dla dobra naszej wspólnoty, że w naszym gronie potrafimy się nie tylko pięknie spierać, ale umiemy zawierać kompromisy dla dobra ogółu z poszanowaniem zasad współżycia społecznego i kultury dyskusji.

Wyrazy szczerego uznania kieruję do tych z Państwa, którzy wzięli tak licznie udział w wyborach. Frekwencja przekraczająca 72% to wyraz naszego przywiązania do wartości obywatelskich i demokracji. Dziękuję także wszystkim zaangażowanym przy przeprowadzaniu wyborów. Wiem, jak w tym roku było trudno i ile kosztowało to Państwa czasu i wysiłku.

Minione cztery lata to bardzo dobry czas dla Podkowy Leśnej, dołożę wszelkich starań, aby kolejna kadencja była równie satysfakcjonująca dla rozwoju miasta i jak dotychczas upływała w klimacie współpracy, przy wykorzystaniu wiedzy i potencjału jej mieszkańców.

Dziękując jeszcze raz, zachęcam wszystkich do podejmowania działań i aktywności na rzecz naszego miasta.

Poniżej radni wprowadzeni do Rady Miasta przez KWW Mieszkańcy dla Podkowy

Pełne wyniki na http://arturtusinski-podkowa.pl/nieoficjalne-wyniki-wyborow-samorzadowych/

 

 

Rowy

Podkowa Leśna tak jak całe Trójmiasto Ogrodów w przeważającej większości leży w zlewni rzeki  Rokitnicy. Przez miasto przebiegają dwa główne rowy melioracyjne RS-11, nazywany Niwką oraz rów RS-19 – to ten za cmentarzem, swój koniec ma u zbiegu ulicy Leśnej i Cichej na terenie Lasu Młochowskiego. Rowy, ich lokalizacja są dużo starsze niż Podkowa Leśna. Zainteresowani mogą je zlokalizować jeszcze na carskich mapach topograficznych obejmujących gubernię warszawską. Jak każde urządzenia wodne wymagają remontów, konserwacji, czyszczenia, odmulania lub jeśli to konieczne, przebudowy. Stan rowów i urządzeń od lat wywoływał dyskusję radnych i prowokował do składania wniosków o zwiększenie nakładów w tej materii. To wszystko skończyło się w tej kadencji. Wszystkie rowy melioracyjne w mieście są rokrocznie czyszczone, odmulone są ich dna, wzmacniane skarpy. Cześć z nich udało nam się przebudować przy wsparciu pozyskanych środków zewnętrznych. Tylko przy okazji budowy ścieżek rowerowych w mieście przebudowaliśmy lub odtworzyliśmy 5 przepustów, które zabezpieczone zostały nowymi, drewnianymi barierkami dużo bardziej pasującymi do charakteru miasta niż metalowe biało-czerwone rury.

Także przepusty pod trasą 719 były posadowione relatywnie wyżej niż np. dno rowu obok cmentarza co uniemożliwiało swobodny odpływ nadmiaru wody zgromadzonej w rowie. Między innymi dlatego występują podtopienia w okolicy ulic Irysowej, Zarybie, w okolicy cmentarza i ulicy Dębowej. Remont i modernizację naszego systemu rowów powinno się przeprowadzić od ujścia czyli najniżej położonych części miasta i tak też się stało dzięki staraniom miasta, mojemu osobistemu zaangażowaniu w sprawę oraz dobrej współpracy z Mazowiecką Dyrekcją Dróg. Przebudowa przepustów pod trasą 719 została zaplanowana, dokumentacje zlecone i wykonane. W końcówce roku 2017, po wielu perypetiach z wykonawcami i powtarzaniem przetargów przebudowany został przepust na rowie RS-19, a obecnie trwają pracę przy przebudowie przepustu na rowie RS-11. Z uwagi na różnicę w średnicach przepustów, remont z końca 2017 roku został wykonany metodą przecisku, bez konieczności rozbierania nawierzchni trasy 719. W przypadku przepustu na rowie RS-11 ta metoda była niemożliwa do zastosowania.

W 2017 z uwagi na intensywne opady deszczu i podmycie przepustu pod ulicą Modrzewiową oraz osunięciem się części skarpy rowu biegnącego wzdłuż ulicy Bukowej, miasto dokonało przebudowy przepustu i prac zabezpieczających w ramach uruchomionej rezerwy celowej przewidzianej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa i klęsk żywiołowych.

W roku 2018 dokonano także oględzin stanu technicznego przepustów na rowie RS-11 na wysokości ulic Sasanek, Storczyków, Kwiatowej i Parkowej. Z uwagi na zły stan techniczny, będzie trzeba te wszystkie przepusty poddać pracom remontowym przed budową już zaprojektowanych remontów dróg.

Zmieniamy przestrzeń publiczną

Przestrzeń publiczna jest dobrem publicznym, dobrem społecznym. Przestrzeń publiczna, w definicji przyjętej przez III Kongres Urbanistyki Polskiej [Poznań, 4-5.IX.2009 r ) jest definiowana w Karcie Przestrzeni Publicznej w kategoriach społeczno – ekonomicznych i rozumiana przez jej autorów jako „dobro wspólnie użytkowane, celowo kształtowane przez człowieka, zgodnie ze społecznymi zasadami i wartościami – służące zaspokojeniu potrzeb społeczności lokalnych i ponadlokalnych. O publicznym charakterze przestrzeni decyduje zbiorowy sposób jej użytkowania. (…) Przestrzeń publiczna jest dobrem posiadającym nie tylko specyficzne cechy użytkowe, ale jest miejscem transmisji różnych produktów materialnych i niematerialnych zaspokajających różnorodne potrzeby. Z tego względu jest dobrem i zasobem o strategicznym znaczeniu dla społeczności lokalnych. (…)” . Przestrzeń publiczna, jej jakość wytycza pożądane kierunki zmian w zachowaniach społecznych, zmienia nasze nawyki – ot choćby banalne wyrzucanie śmieci do koszy, sprzątanie po psach – są możliwości, są kosze, jest presja społeczna i nie ma już wymówki. Tak też się dzieje w Podkowie. Pierwszym dużym krokiem w kierunku poprawy jakości przestrzeni publicznej w  naszym mieście była rewitalizacja Parku Przyjaźni Polsko Węgierskiej. Prace miały miejsce na przełomie III i IV kwartału 2015 roku. Była to na tyle dobrze zrewitalizowana przestrzeń, że we wrześniu 2016 r. otrzymaliśmy nagrodę główną w ogólnopolskim konkursie organizowanym przez Towarzystwo Urbanistów Polskich na „Najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w Polsce” w kategorii „Zrewitalizowana przestrzeń zieleni”.

Uzasadnienie do nagrody: „Nagrodę przyznano za przywrócenie znaczenia kluczowej przestrzeni publicznej historycznego założenia urbanistycznego miasta. Dzięki rewaloryzacji zaniedbana przestrzeń zieleni w sąsiedztwie ważnych dla funkcjonowania miasta obiektów przekształciła się w wielofunkcyjną dostępną przestrzeń publiczną o dominującej funkcji rekreacyjnej”

 

Z perspektywy tych 3 lat korzystania z naszego parku Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, ustawienia leżaków i bujaków, wiem, że była to bardzo dobra decyzja. Z parku licznie korzystają osoby w różnych grupach wiekowych, co widać po ilości pozajmowanych ławek przez seniorów i osoby spacerujące z wózkami, jeżdżące na rolkach oraz młodzież. Kiedyś było to bliżej nieokreślone w swoim charakterze miejsce w samym centrum miasta, porośnięte dziką roślinnością z którego korzystali głównie degustatorzy tanich win. Już w trakcie rewitalizacji parku, zaczęliśmy demontować barierki – biało-czerwone słupki z rozciągniętymi łańcuchami, przy ul. Brwinowskiej, JP II i Lotniczej. Zdemontowaliśmy także te zielone słupki zlokalizowane w centrum wzdłuż JP II. Ustawione zostały całkiem nowe i to w bardzo ograniczonym zakresie. Pojawiły się  też drewniane barierki mające za zadanie zabezpieczyć nasza zieleń przed rozjeżdżaniem kołami samochodów. Na przepustach, na rowach także ostatnio pojawiły się estetyczne drewniane barierki poprawiające bezpieczeństwo użytkowników.

Tak jak słupki z łańcuchami, zniknął także betonowy płot odgradzający MOK od dzisiejszej ścieżki rowerowej. Teren został dodatkowo uprzątnięty ( pozostałości fundamentów) i oświetlony, powstały bariery dla niezdyscyplinowanych kierowców. Obszar MOK tętni życiem- zostały zamontowane urządzenia tworzące strefę aktywności: elementy do ćwiczeń (StreetWorkout), nowe urządzenia na skate parku – pole jam, nowa ławka i łamana poręcz oraz stół to teqballa. Teren został oświetlony i wygrodzony słupkami. Teren TKKF też zmienił swoje oblicze. Dzięki dobrej współpracy z miastem, Stowarzyszenie dzierżawiące teren zainwestowało w zaniedbaną infrastrukturę: wyremontowano boksy dla koni, szatnie dla jeźdźców, postawiono tymczasową halę namiotową, zbudowano nową myjkę dla koni, padoki zyskały nowe ogrodzenia. To wszystko sprawiło, że znacznie chętnie mieszkańcy korzystają i z tych terenów. W różnych częściach miasta zostały zamontowane urządzenia do ćwiczeń ( wzdłuż ścieżek rowerowych) oraz wybudowano boisko do gry w bule. Powstały również „dechy” pod pałacykiem służące różnym przedsięwzięciom Przy okazji budowy P&R zmieniło się całe otoczenie północnej części stacji Podkowa Leśna Główna – uporządkowano skwer przy stacji WKD Głowna. Postawiono wiaty na rowery, samoobsługową stację naprawczą do rowerów, ławki i kosze. Teren jest oświetlony i monitorowany.

W różnych częściach miasta zostały zamontowane nowe ławki i kosze na odpady. Istniejącą małą architekturę uzupełniono ponad 70 koszy i blisko 30 ławek oraz stojaki na rowery, których elementem identyfikującym z miastem są herby Podkowy Leśnej.  W mieście działa już 16 kamer monitoringu miejskiego. Cały system zostanie doposażony do 32 sztuk kamer. Działać będzie też jedna kamera przenośna. To rozwiązanie zastosowano na prośbę mieszkańców, są w mieście miejsca które „przyciągają” sezonowe kłopoty. I właśnie do monitorowania tej przestrzeni została zakupiona mobilna kamera HD. W mijającej kadencji nie skupialiśmy się jedynie na infrastrukturze, dużą wagę przykładano także do edukacji i promocji dobrych praktyk. Miasto czynnie włączyło się w cykl  seminaryjny  „Rozmowy o dobrym mieście”.  Cykl ROZMÓW O DOBRYM MIEŚCIE był kontynuacją debaty, rozpoczętej podczas I Kongresu Polskich Miast Ogrodów, który odbył się w Podkowie Leśnej w 2015 roku.

O jakości przestrzeni miejskiej decyduje wiele czynników, takich jak istniejące  przepisy, plany urbanistyczne, dobra lub słaba architektura, obecność publicznych przestrzeni otwartych i zielonych, czy  ład lub dysonans wizualny.  Pierwszemu seminarium „Jakość przestrzeni miejskiej” organizowanemu przez Centrum Kultury i Inicjatyw Obywatelskich w partnerstwie z Urzędem Miasta Podkowa Leśna towarzyszyła wystawa „Rus in urbe: miasta ogrody, parki miejskie i ogrody botaniczne”.  W ramach spotkań konsultacyjnych dotyczących planowania przestrzennego w Podkowie Leśnej odbyły się spotkania właśnie poruszające tematykę przestrzeni miejskiej i infrastruktury.

Te prace i inicjatywy dotyczące przestrzeni publicznej będą kontynuowane także w przyszłej kadencji, oczywiście w tym miejscu mogę jedynie deklarację składać w moim imieniu. Do zagospodarowania i uporządkowania jeszcze jest wiele działek miejskich, także tych w pasach drogowych.

 

%d bloggers like this: