Przetarg „na staw” rozpisany

Pogoda nie rozpieszcza, od kilku tygodni pada deszcz i dzięki temu nasz staw w Parku Miejskim napełnił się wodą. Normalnie byłby to powód do radości, gdyby nie to, że został już po raz drugi ogłoszony przetarg na jego częściową rewitalizację. No i jakby na sprawę nie spojrzeć, to w czasie prac najlepiej jakby wody nie było. No i się martwię. Już nie tylko tym, żeby w ogóle znalazł się wykonawca, ale też tym, że będzie musiał pompować wodę, a to podraża koszty nawet o 400.000zł, a może i więcej. Pierwszy przetarg został unieważniony z powodu braku oferenta. Nikt się nie zgłosił. Sytuacja na rynku wykonawców jest dramatyczna, brak rąk do pracy. I jak tu nie płakać – są pieniądze w budżecie, a nie ma kto robić. No ale poczekajmy jeszcze na finał drugiego przetargu.

Co będzie zrobione w pierwszym etapie?

Przewidziane są ciężkie prace budowlane związane z rozbiórką przepustów oraz konstrukcji betonowych, budowa przepustów oraz remont betonowych schodków i tarasu. Perypetie ze stawem bywały różne – dla przypomnienia  http://arturtusinski-podkowa.pl/historia-kolem-sie-toczy-rewitalizacji-parku-miejskiego-nie-bedzie/ , http://arturtusinski-podkowa.pl/oswiadczenie-radnych/ .  W tym roku na wiosnę złożyliśmy wniosek do WFOŚiGW, przeszliśmy ku naszej radości ocenę formalną i merytoryczną, ale ze względu na liczbę chętnych znaleźliśmy się na liście rezerwowej. Awaryjnie przygotowaliśmy drugi wniosek na konkurs, do którego nabór zacznie się w październiku tego roku. W obu przypadkach jestem dobrej myśli.

II etap

Otrzymanie dofinansowania pozwoliłoby nam na spokojne kontynuowanie II etapu rewitalizacji stawu, ale też i całego parku. Także w tym roku wykonaliśmy kompleksowy projekt oświetlenia wraz z kablowaniem napowietrznych linii energetycznych i projektem monitoringu wizyjnego na terenie parku. Nie bez znaczenia było skupienie się na znalezieniu możliwości technicznych pogodzenia oczekiwań mieszkańców, czyli żeby w stawie była stale czysta woda, a samo otoczenie i staw był miejscem rekreacji i odpoczynku mając na uwadze charakter tego miejsca. Warunkami progowymi są ograniczenia narzucone w pozwoleniach wodnoprawnych i budowlanych, które posiadamy. Na najbliższym spotkaniu z mieszkańcami, we wtorek 26 września przedstawię Państwu wypracowaną koncepcję, która wydaje się, w dużej mierze spełnia większość  oczekiwań i uwarunkowań. Rozwiązanie oprócz uszczelnienia dna stawu zakłada zamknięty układ obiegu wody z biologicznym filtrem czyszczącym poprzez roślinność. Przepływająca dziś sporadycznie podczas dużych opadów woda zostanie skanalizowane specjalnym w tym celu wymyślonym bajpasem, tak aby z jednej strony nie dopuszczać do każdorazowego zamulania i zaśmiecania wody z rowów, a z drugiej, aby nie było strat dla naszego środowiska w dolnej części zlewni.  Wiąże się to z zamontowaniem odpowiednich urządzeń technicznych co wymaga pewnych zabiegów estetycznych. Staw będzie podzielony na strefy czystego zwierciadła wody i strefy hydrobotaniczne, wyposażone w filtry mineralne oraz obsadzone wyselekcjonowaną roslinnością.

Mam nadzieję, że koncepcja spotka się z przychylnością, a całość będziemy w stanie zrealizować w przyszłym roku. To teraz trzymajcie Państwo kciuki, by znalazł się ktoś, kto rozpocznie prace.

Zapraszam na spotkanie we wtorek 26.09.17 o godz. 18.30 w szkole samorządowej. W programie: drogi – stan projektów, najbliższe  plany  inwestycyjne, parkowanie. A także o zmianach wynikających z nowej ustawy śmieciowej i  przedstawienie koncepcji rewitalizacji stawu.

Dodaj komentarz