Wielka woda w naszym lesie

I stało się.  Postępująca urbanizacja Nadarzyna i Starej Wsi, stałe podnoszenie poziomu gruntów, zasypywanie naturalnych zlewni wód opadowych – oczek wodnych, stawów, zastoisk, długoletnie zaniedbania w konserwacji i rozbudowie sieci melioracyjnej. Wystąpienie na przełomie lipca i sierpnia serii niemiarodajnych – tak zwanych opadów deszczy nawalnych, doprowadziło do niekontrolowanego „wtargnięcia” wody po opadowej do naszego Młochowszczaka.

Ostatnie deszcze nawalne to opad chwilowy dochodzący do 80 mm słupa wody :
– 54 mm – 17.06.1991 r.suma opadów w ciągu doby, to był długoletni rekord opadów
-69,6 mm – 05.08.2002 r.
-74,4 mm – 05.08.2006 r.
-55,7 mm – 17.07.2009 r.
-87 mm – 06.07.2011 r.
-75 mm – 31.07.2011 r.
W pięćdziesięcioleciu 1960 – 2009 opady dobowe ponad 60 mm stanowiły niecały 1 % przypadków.

Pomimo, że w naszej okolicy występuję tradycyjne niedobory opadów – mamy ujemny deficyt wody, to nawet las nie był w stanie szybko wchłonąć takiej ilości wody.

Miejmy nadzieję, że osoby decyzyjne zwrócą uwagę na coraz częściej występujące zjawisko podtopień w naszej okolicy.