Dostaliśmy dofinansowanie na budowę ulicy Gołębiej, w wysokości blisko 700 000 zł, przy wartości kosztorysowej na rok 2020 r. – 1 400 000 zł. Jeżeli będziemy musieli dołożyć pieniędzy, to dołożymy, ogłosiliśmy już przetarg na przebudowę na jej budowę. Termin wykonania – do końca czerwca 2023.
Dzisiaj ulica stanowi bardzo niebezpieczną drogę tranzytową, dlatego poprawa na niej bezpieczeństwa jest zadaniem kluczowym do rozwiązania. Niestety, pas drogowy jest na tyle wąski, że nie ma możliwości zaprojektowania chodnika, poza odcinkiem od trasy 719 do Orlej. Dlatego wszystkie zaprojektowane skrzyżowania (5) są wyniesione ( docelowo planowane jako równorzędne) oraz oznaczona prędkość 30km/h. Ulica Zachodnia, której stan nawierzchni jest lepszy, ale poziom bezpieczeństwa podobny także zakwalifikowana jest do zadań priorytetowych (przewidziano kolejne 4 skrzyżowania wyniesione) i choć nie otrzymała dofinansowania, to będziemy się starali, by znalazły się na nią środki w budżecie.
W mediach społecznościowych pojawiły się głosy, że „bez chodnika remont tych ulic /Gołębia, Zachodnia/ jest bez sensu”. Nie możemy działać w oderwaniu od realiów, jeżeli pas drogowy jest wąski, to musimy nasze zamierzenie budowlane dostosować do wymaganych warunków technicznych. W ciągu Gołębia – Zachodnia zaplanowano 9 skrzyżowań wyniesionych, docelowo, chcemy by były równorzędne – w odległości ok. średnio 125 m od siebie, ograniczenie do 30 km/h. To znacznie poprawi bezpieczeństwo.
Co zrobiliśmy, by móc wybudować „tylko tyle”:
- Uregulowaliśmy stan prawny obu dróg
- Wykonaliśmy projekty budowlane, które uwzględniają szerokość pasa drogowego, w najwęższym miejscu ma on tylko 6.80 m, a w nim:
– musieliśmy zmieścić jezdnie – min 5 metrów, chodnik, który styka się z jezdnią musi mieć 2 metry szerokości – tego nie da się pogodzić
-zmieścić całą infrastrukturę podziemną
- zaprojektować przebudowę sieci energetycznej i teletechnicznej, kolidującą z drogą, która ma spełniać normy i odpowiadać obowiązującym przepisom technicznym
- odwodnić drogę, tak aby nikogo nie zalewało i aby jak najwięcej deszczu zatrzymać na terenie miasta. Samych studni chłonnych będzie 67.
- uzyskaliśmy pozwolenia wodno-prawne.
- uzyskaliśmy odstępstwa od przepisów technicznych dla szerokości dróg, jezdni, trójkątów widoczności i wiele innych.
To co się dało wykonać i zaprojektować w ramach obowiązującego prawa, zostało zrobione.
- W końcu udało się oszczędzić drzewa, bo nie o wybetonowanie od ogrodzenia do ogrodzenia w Podkowie Leśnej chodzi
- Skorzystaliśmy ze specustawy (ZRID) i aby wykonać ten ciąg dróg wykupiliśmy w 5 miejscach prywatne grunty, w tym na terenie gminy sąsiedniej.
- Kilkukrotnie składaliśmy wnioski o dofinansowanie – dopiero teraz udało się pozyskać pieniądze
- Mieliśmy na uwadze budowę II toru WKD do Grodziska. Pewne prace trzeba planować, nawet z kilkuletnim wyprzedzeniem, aby miało to ręce i nogi. Pogodziliśmy te dwie inwestycje.
- W projekcie jest odcinek chodnika w Gołębiej, remont istniejącego na Zachodniej i całkiem nowy ciąg rowerowo-pieszy, na który też otrzymaliśmy dofinansowanie.
Jestem przekonany, że przebudowa Gołębiej i później Zachodniej jest bardzo potrzebna, nawet jeśli nie możemy wybudować chodnika.
Podobnie, jak na Gołębią, na dniach ogłaszamy przetargi na budowę ulicy Orlej i Sokolej, na które mamy już przyznane dofinansowanie 4 mln 615 tys. zł. Dotacja stanowi 95% całkowitych nakładów inwestycyjnych, na które przewidzieliśmy 4 mln 858 tys. zł. Planowany termin zakończenia inwestycji to 31 grudnia 2023 r. Oferty na prace drogowe w przetargach przekraczają wartości kosztorysowe, więc pewnie i w tym przypadku trzeba będzie dołożyć pieniędzy z miejskiego budżetu. Mimo tak dobrych warunków dotacji jakie otrzymaliśmy, w konsekwencji zdawać sobie trzeba sprawę, że wkład własny będzie wyższy niż 5%.
Niemniej, jest to bardzo optymistyczna i wyczekiwana przez dużą część mieszkańców inwestycja. Projekt przebudowy Sokolej został wykonany już w roku 2017, projekt przebudowy Orlej został zlecony po utrudnieniach jakie przeżyli mieszkańcy tej ulicy związanych z remontem przepustu na trasie 719 i jej czasowych włączeniach z ruchu.
Z uwagi na wąskie pasy drogowe obu ulic, nie przekraczające 8 metrów, istniejącą infrastrukturę, budowa dróg na obu ulicach pociągnie za sobą konieczność przebudowy części linii napowietrznych energetycznych jak i telekomunikacyjnych. W efekcie w połowie przyszłego roku oddamy do użytkowania dwa blisko kilometrowe odcinki nowych dróg. Obie uzyskają nową 5 m szerokości nawierzchnię asfaltową, przebudowane zostaną wjazdy na posesje, odwodnienie. Wszystkie skrzyżowania będą wyniesione, dodatkowo na dłuższych odcinkach Orlej pojawią się spowalniacze, o które wnioskowali mieszkańcy w czasie spotkań konsultacyjnych.
Cała przebudowa, mimo, że potrwa i wyłączy część miasta z ruchu na pewno przyczyni się do podwyższenia komfortu korzystania z obu, dziś w fatalnym stanie, nie dość, że dziurawych to bardzo pylących w czasie suszy i upałów ulic.
Przyznam, że nigdy jeszcze w jednym roku budżetowym nie było tak wielkiego przedsięwzięcia drogowego prowadzonego w tym samy kwartale Podkowy. Będą uciążliwości dla mieszkańców trwające pewnie przez większość przyszłego roku, będą objazdy, ale w końcu – jakość dróg wynagrodzi te wszystkie utrudnienia. To teraz trzymajcie kciuki za pozytywne rozstrzygnięcia przetargowe, za dobrych wykonawców i dobre ceny!
You must be logged in to post a comment.