Lokalne drogi wcale nie muszą być proste. Mam na myśli wszelkie urządzenia do spowalniania ruchu, do separowania użytkowników ruchu . Obecnie funkcjonują trzy rozporządzenia dotyczące projektowania dróg. Są to rozporządzenia: z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi i ich usytuowanie, z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie oraz z 16 stycznia 2002 r. w sprawie przepisów techniczno-budowanych dotyczących autostrad płatnych. Trzecie rozporządzenie z oczywistych względów nie ma dla dróg w Podkowie Leśnej większego znaczenia. Rozporządzenia odwołują się do klasy dróg bezpośrednio odnosząc się do szerokości pasa drogowego. W zapisach Planu Miejscowego dla Podkowy Leśnej możemy doszukać się tylko dróg klasy Z, L i D ( zbiorczych, głównych i dojazdowych). Szerokość pasów drogowych dla nowo projektowanych dróg w ich liniach rozgraniczających w/g przytaczanych wyżej rozporządzeń powinna zatem wynosić odpowiednio 20, 12 i 10 metrów. (Parkowa, Gołębia, Bukowa i Kwiatowa musiałyby być ponad dwa razy szersze ). Te same rozporządzenia regulują odległości skrzyżowań, łuków, skrajni dróg, poboczy itp. W Podkowie Leśnej na palcach jednej ręki można byłoby policzyć odcinki ulic, które spełniają te wymagania. Czy zatem jesteśmy bezradni? Nikt z mieszkańców sobie nie wyobraża dostosowania pasów drogowych do aktualnych wymogów techniczno-budowlanych, choć Burmistrz miała pomysł wykupu gruntów pod poszerzanie dróg. Nie chcemy autostrad i nie chcemy zmieniać charakteru naszego miasta. Co zatem nam pozostaje? Otóż Prawo Budowlane daje możliwość uzyskania odstępstw od tych przepisów. Ewentualnie władający daną drogą może, ale nie musi brać pod uwagę opinii komunikacyjnej mówiącej o przepisach dotyczących nowo projektowanych dróg. Układ urbanistyczny Podkowy Leśnej powstał w 1925 roku. I właśnie dlatego że, do dzisiaj trwa w swoim oryginalnym założeniu został w 1981 roku objęty ochroną Konserwatora Zabytków. To jest wystarczający powód, aby projekty przebudowy dróg były dostosowane do charakteru miasta, a rozwiązania w nich zawarte – te z dziedziny bezpieczeństwa ruchu drogowego , były wyjątkowe na miarę naszego Miasta. Szkoda że, w dyskusjach z Wydziałem Komunikacji i przy zlecaniu projektów brakuje naszemu magistratowi wyobraźni, aby bronić tak niepowtarzalnych miejsce na ziemi. Czasami wystarczy tylko wziąć na siebie większą odpowiedzialność.