Tym razem wystartowałem razem z żoną w charytatywnym biegu, gdzie poprzez uczestnictwo w wydarzeniu można było pomóc innym. Obok siebie stali maratończycy, pełnosprawni i niepełnosprawni biegacze, całe rodziny. Marszobieg na dystansie niespełna 5 km odbył się w ramach ORLEN Warsaw Marathon. Charytatywny Marszobieg „Biegam, Bo Lubię POMAGAM” wystartował z Placu Zamkowego, a meta zorganizowana była w tym samym miejscu, w którym następnego dnia bieg kończyli maratończycy i zawodnicy startujący na 10 km – na błoniach Stadionu Narodowego. W biegu mógł wziąć udział każdy, bez względu na poziom zaawansowania czy wiek. Pobiegła rekordowa liczba zawodników -11 tysięcy osób. Uzbieraną kwotę 110 tys. zł Orlen przekazał na rodzinne domy dziecka.