Przeprowadzona w 1990 roku reforma samorządowa w Polsce uchodzi do dziś za jedną z najbardziej udanych reform ostatniego 25-lecia. Była krokiem milowym w dążeniach proeuropejskich. Od lat Ukraińcy z ciekawością przyglądają się rozwojowi samorządu w Polsce, przejmowaniu przez lokalne ośrodki władzy coraz nowych zadań, zwiększaniu ich odpowiedzialności, braniu przez mieszańców przyszłości we własne ręce. Samorządy na Ukrainie trudno nazwać samorządami – nie są tak naprawdę samodzielne, opierają się m. in. o budżet centralny. Polska wspiera Ukrainę zarówno ekspercko jak i instytucjonalnie w czterech dziedzinach: reformie samorządowej i decentralizacji, zarządzaniu finansami publicznymi i współpracy z międzynarodowymi organizacjami finansowymi, walce z korupcją oraz wsparciu wolnych mediów. Uruchomiono szereg inicjatyw we współdziałaniu ze stroną ukraińską, szkoleń w Polsce dla urzędników i przedstawicieli samorządów. Organizacje pozarządowe włączyły się w przygotowanie projektów, których celem jest wprowadzenie demokratycznych i przejrzystych standardów funkcjonowania samorządu na Ukrainie. Ukraina potrzebuje takich zmian, gdyż jedynie upodmiotowione społeczeństwo może przeciwstawić się oligarchom. Budowa społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie postępuje, powstają NGO, ale niestety za partnera mają rząd a nie samorząd.
Podkowa Leśna jest wzorem propagowania idei samorządności w życiu społecznym i gospodarczym, dlatego z wielką przyjemnością przyjąłem zaproszenie jednego z inicjatorów projektu przyspieszenia modernizacji i rozwoju społeczeństwa lokalnego na Ukrainie na spotkanie z władzami Łucka w obwodzie wołyńskim oraz organizacją Automajdan. W delegacji uczestniczył również Zbigniew Bujak – działacz opozycyjny i współtwórca Komitetu Obywatelskiego Solidarności z Ukrainą. Rozmowy dotyczyły szeregu rozwiązań systemowych, które mogłyby zostać wykorzystane w procesie tworzenia świeżej demokracji na Ukrainie.
fot. z Konsulem Generalnym RP w Łucku Beatą Brzywczy
Była okazja do porozmawiania na temat samorządności, jawności i obywatelskości opierając się na przykładzie Podkowy Leśnej, do podzielenia się naszymi doświadczeniami samorządowymi, pokazania to co sprawdza się w praktyce, a co się nie udaje. Duże wrażenie na obecnych wywarła również wspomniana przeze mnie msza pojednania polsko-ukraińskiego odprawiona w Podkowie Leśnej 3 czerwca 1984 roku, zainspirowana przez Bohdana Skaradzińskiego i Jana Jarco, a którą na zaproszenie ks. Leona Kantorskiego odprawili księża działającego w Polsce ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego. Historia Podkowy pokazuje, że mieliśmy wpływ na przemiany po roku 89 w Polsce, tym razem możemy przyczynić się choć w skromnym stopniu do zmian na Ukrainie dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Patrząc na samorząd ukraiński i sytuację Ukrainy, jestem głęboko przekonany, że wsparcie prodemokratycznych przemian na Ukrainie, budowanie świadomości obywatelskiej w każdym stopniu i w różnym zakresie jest absolutnie słuszne i konieczne.
na fot. Zbigniew Bujak, Artur Tusiński i z-ca Mera w Łucku Taras Jakowlew