Chaos legislacyjny, dotyczący systemu gospodarki odpadami w mazowieckim, zbyt mała liczba instalacji w regionie przyjmujących odpady, rosnące ceny ustalane za odbiór śmieci, to tylko niektóre z problemów z którymi mierzą się samorządy i o których wielokrotnie wspominałem. Podobnie jak w innych gminach, także w Podkowie Leśnej koszty z tym związane ponoszą mieszkańcy. Zgodnie z przepisami „zanieczyszczający” płaci. Gmina nie może „zarabiać” na śmieciach. Aby stosować w/w zasadę muszą funkcjonować skuteczne systemy pobierania opłat.
Przyjęta w mieście metoda opłaty od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość uniemożliwia skuteczną weryfikację danych zawartych w składanych przez właścicieli nieruchomości deklaracjach. Liczba osób zadeklarowanych w systemie to 3371 przy zameldowanych 3826. Ilość gospodarstw domowych, z których są odbierane śmieci to 1270 z 1528 wszystkich.
Zmiany w wysokości stawek związane są z nowymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska oraz wzrostem kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi:
- Zwiększone koszty składowania i przetwarzania odpadów na Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych – wzrost w ciągu roku nawet o 300%
- Brak mocy przerobowych Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych
- Brak kompostowni oraz spalarni.
- Wzrost wynagrodzeń pracowników firm odbierających odpady oraz zapowiadany wzrost prądu
- Na rynku „śmieciowym” pozostało niewiele dużych firm
- Wynikających z przepisów prawa – wzrastające poziomy procentowe obowiązkowego recyklingu i odzysku odpadów komunalnych.
- Wzrastające ilości odbieranych odpadów komunalnych od mieszkańców z terenu miasta
- Brak rynków zbytu dla surowców wtórnych
Nie bez znaczenia jest również brak możliwości zagospodarowania odpadów zielonych, których zbiórka jest obligatoryjna.
W latach 2014-18 z budżetu miasta dopłaciliśmy do odbieranych śmieci od mieszkańców 1.518.508.07 zł. System nie obejmuje śmieci miejskich (koszty itp.)
Do ogłaszanych przetargów nie zgłaszają się praktycznie żadne firmy, a jeżeli już jakaś weźmie udział w procedurze przetargowej, to zaproponowane ceny są kilkukrotnie wyższe niż obecnie. Poniżej wykresy postępowań przetargowych przeprowadzonych w Podkowie.
Kolorem czerwonym zaznaczono środki, jakie miasto przeznaczało w budżecie na odbiór odpadów. Literka U, obok dat oznacza, ze przetarg został unieważniony.
Jako zamożne społeczeństwo więcej konsumujemy, a co za tym idzie wytwarzamy też więcej śmieci.
Metody ustalania opłaty są narzucone przez ustawę. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn:
- liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość
- ilości zużytej wody z danej nieruchomości lub
- powierzchni lokalu mieszkalnego
- opłata od gospodarstwa.
Na bazie kilkuletnich doświadczeń, badań i obserwacji należy stwierdzić, że istnieje problem braku możliwości weryfikacji danych zawartych w deklaracji. Rozwiązaniem powyższej trudności może być zmiana ustalenia opłaty zagospodarowanie odpadami komunalnymi w taki sposób, aby dane zawarte w deklaracjach możliwe były do zweryfikowania, czyli na podstawie ilości zużytej wody z danej nieruchomości. Z miejskich analiz wynika pewna prawidłowość: im więcej zużywamy wody, tym więcej produkujemy śmieci. Osoby samotne (zazwyczaj emeryci) statystycznie zużywają mniej wody – zapewne oszczędzając.
Według obecnie ponoszonych kosztów, aby system nam się w miarę bilansował opłata od każdego mieszkańca powinna wynosić:
- 39 zł /osobę/ miesiąc – stawka obliczona przy ilości osób podanych w deklaracjach (czy w/g obecnego systemu)
- 32 zł/osobę/miesiąc – stawka obliczona przy ilości osób zameldowanych (teoretycznie, bo nie możemy tak liczyć).
- 9 zł/m³ wody zużytej w gospodarstwie domowym Zużycie wody oblicza się na podstawie średniego zużycia, na podstawie rozliczonych odczytów za ostatnie 12 miesięcy z dokładnością do jednego miejsca po przecinku. Na koniec roku faktury byłyby weryfikowane.
Czyli przy pozostaniu w obecnym systemie cena śmieci wzrośnie wzrośnie do 32 zł od osoby ( maksymalnie 39 zł).
Według mnie najlepsze jest trzecie rozwiązanie i takie zostało przeze mnie rekomendowane do przyjęcia przez Radę Miasta. Ze wstępnych statystyk wynika, że dla ok. 70% gospodarstw domowych w Podkowie Leśnej opłata „od wody” będzie korzystniejsza w ostatecznym rozrachunku, niż liczona od osoby (po podwyżce).
Przyjęcie takiego rozwiązania pozwoli uszczelnić system, będą płacili wszyscy, którzy korzystają z wody (ci, którzy mają studnie rozliczać się będą ryczałtem), także ci, którzy przyjeżdżają sporadycznie, na weekend, mieszkający u nas pracownicy sezonowi itd. Będziemy mieli wpływ na wysokość opłaty (mniejsze zużycie, mniejsza opłata), a także jest to rozwiązanie najbardziej proekologiczne.
Jeżeli uchwała zostanie przyjęta przez Radę Miasta na marcowej sesji, to nowa taryfa będzie obowiązywała od 1 kwietnia 2019.
26 lutego odbyło się spotkanie z mieszkańcami, na którym w znacznie szerszym stopniu pokazałem zależności, których z przyczyn oczywistych nie da się wszystkich przedstawić na blogu. Konkluzja jest jedna, samorząd nie ma żadnego wpływu na zaistniałą sytuację, jeżeli rząd nie podejmie szybkich, zdecydowanych działań, zmierzających do usprawnienia systemu gospodarki odpadami, to cena będzie rosła dalej, albo nie będzie miał kto od nas odbierać śmieci.
Każdy obrazek można powiększyć, klikając w niego prawym klawiszem myszy – pokaż obraz.