Wizja MWKZ w J. Pawła II i Kościelnej

To byłaby świetna wiadomość, ale nie jest.

Pamiętacie starania o doświetlenie przejść dla pieszych na ul. J. Pawła? Powiatowy zarząd dróg zaplanował i pozyskał pieniądze na przebudowę odcinka drogi J. Pawła II w obrębie skrzyżowania z Akacjową, w tym przewidziano 2 metrowy chodnik oraz w celu poprawy bezpieczeństwa i widoczności zaprojektowano system doświetlenia 4 przejść dla pieszych w formie latarni z własnym zasilaniem hybrydowym, wymianę istniejących znaków pionowych na znaki aktywne (pulsujące jak na ul. Brwinowskiej) z własnym zasileniem solarnym, ustawienie radarowego wyświetlacza prędkości z zasilaniem solarnym (dwa komplety), oznakowanie poziome. W kolejności, planowano w porozumieniu z miastem doświetlić przejście przy kościele. Powstała dokumentacja, przetarg został ogłoszony. Termin realizacji – 4 miesiące od podpisania umowy. Czyli w kwietniu moglibyśmy cieszyć się bezpieczniejszą drogą.

Ale w naszym mieście przecież jeszcze jest Dendropolis z sympatykami. I na wniosek tego stowarzyszenia Konserwator Zabytków (MWKZ) wszczął postępowanie o wpisanie do rejestru zabytków nieruchomych alei lipowych, czyli ulic J. Pawła II i Kościelnej.

Dzisiaj odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli Dendropolis, w tym p. prezes Małgorzaty Stępki oraz występującego z upoważnienia Dendropolis p. Wojciecha Wiśniewskiego i p. Jana Tyszki oraz pracowników naszego urzędu i Powiatowego Zarządu Dróg.

Co to oznacza? Wszczęcie postępowania konserwatora do momentu prawomocnego zakończenia sprawy, zamyka możliwość jakichkolwiek prac w obrębie tych ulic. Przepadnie inwestycja, przepadną pozyskane pieniądze, przepadnie dokumentacja projektowa (jak w AL. Lipowej).

Starania władz miasta, zarówno burmistrza jak i radnych, petycje mieszkańców i w efekcie zgoda powiatu na długo oczekiwaną poprawę bezpieczeństwa tej części Podkowy mogłyby w końcu znaleźć swój szczęśliwy finał. Czekamy na decyzję MKWZ oraz dalsze kroki Dendropolis. Dotychczasowe doświadczenia z tą organizacją nie rokują niczego dobrego, ale może zdarzy się cud i np. wycofają wniosek, a konserwator umorzy postępowanie.

Wiem jedno, że zlecenie dokumentacji, jej uzgadnianie zwłaszcza w Podkowie, napisanie wniosku o dofinansowanie, otrzymanie pieniędzy to wielomiesięczny, czasami wieloletni proces. Jeżeli ta powiatowa inwestycja nie powiedzie się z powodu działań tej lokalnej grupki osób, to prawdopodobieństwo podjęcia kolejnego przedsięwzięcia finansowego przez powiat na terenie Podkowy Leśnej jest bliskie zeru. Z przyczyn oczywistych.

I dla przypomnienia: obie aleje mają status pomnika przyrody i są już objęte ochroną.

Moja radość z przebudowy Kościelnej, zanim konserwator wszczął postępowanie jest podwójna. Wtedy zdążyliśmy z czasem, J. Pawła II nie ma już takiego szczęścia. Tracimy, my mieszkańcy, w kolejnej już sprawie. Ile jeszcze? Dzisiaj Dendropolis zapowiedziało, że będzie składało następne wnioski o wpisanie kolejnych nieruchomości do rejestru zabytków.

 

Dodaj komentarz