Spacer ulicą Helenowską i rozmowy z mieszkańcami sprawiły mi dużą satysfakcję. Dobrze zaprojektowana – minimalna szerokość jezdni i chodnika, szerokie zielone pobocza, na których jeszcze będą dosadzone drzewa i krzewy, technologia budowy, która pozwoli całą wodę magazynować na miejscu, zaangażowanie mieszkańców w koszenie i dbanie o to by parking z płyt ażurowych był zielony (szacun). Dla porównania już archiwalne zdjęcia ulicy przed remontem, gdzie brodzenie po kostki w błocie było standardem. Nieprawdopodobne, że ktoś może twierdzić, że było lepiej (czy aby na pewno chodzi o ulicę), a są tacy?
Budowa ulicy Helenowskiej w Podkowie Leśnej zakończyła się jakiś czas temu. Mieszkańcy ulicy Helenowskiej przez lata czekali na jej przebudowę, szczególnie w trudnej sytuacji byli ci, którzy wodę w czasie deszczu mieli w swoich garażach i piwnicach. Dotychczas mieszkańcy z własnych środków finansowali działania zapobiegające podtopieniom wody wpływającej im z ulicy. Drogę przebudowywano w odcinkach, aby w końcu całość pomiędzy ulicą Jelenią a Brwinowską oddać mieszkańcom do ruchu.