Dobrze wiemy, że Polska ma ogromny problem z gospodarką wodną. Dlatego na terenie Podkowy Leśnej od kilku lat podejmujemy działania, które mają służyć retencjonowaniu i zbieraniu deszczówki w miejscu opadu, albo z terenów przyległych. Dokładnie chodzi o zatrzymanie opadu i spływu wody poza teren miasta. O tym był poświęcony mój artykuł w branżowym piśmie Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie z lipca 2020 r. /Nr 12-1(65)/, gdzie przykłady z Podkowy miały stać się inspiracją, czy zwyczajnie dobrą praktyką dla innych samorządów. O problemach zasobów wodnych i technicznych możliwościach ich rozwiązywania, ale także o uwarunkowaniach prawnych dyskutowaliśmy też na konferencji w czerwcu zeszłego roku pn. „O suszy… w sieci”, na którą miałem przyjemność być zaproszony.
Wystąpiliśmy z wnioskiem o dofinansowanie z budżetu województwa mazowieckiego na nasadzenia zielone i utworzenie ogrodów deszczowych. Z sukcesem – zostaliśmy najwyżej ocenieni, co uplasowało nas na pierwszym miejscu gmin, które otrzymają dotację.
Ogród deszczowy
Ogrody deszczowe zbierają wody opadowe z tzw. terenów uszczelnionych. Jeśli jest to dach, to ogród zasila woda z rynien. W przypadku wody z chodników czy dróg potrzebne jest wykonanie odpowiednich spadków lub zagłębień/rowów, by woda miała gdzie spłynąć. Dzięki odpowiedniej roślinności oraz warstwom filtrującym, podłoże ogrodu deszczowego jest w stanie wstępnie oczyścić wodę i wprowadzić ją do głębszych warstw gleby. Takie ogrody planujemy w trzech miejscach: dwa przy ulicy Sienkiewicza i jeden u zbiegu ulicy Myśliwskiej i Błońskiej. Będzie to polegało na ukształtowaniu niecki, wypełnieniu niezbędnym materiałem organicznym, umieszczeniem elementów drenujących i nasadzeniu roślin wieloletnich dedykowanych do tego typu założeń. Ogród deszczowy lokalizuje się w najniższych punkach bardzo małych, lokalnych zlewni – zwykle tam, gdzie po deszczu robią się kałuże. Sama „technologia” ma minimalizować straty na parowanie z gleby, ogród ma pomóc w powolnej absorpcji wody opadowej, zastąpić niekorzystny wpływ strat na parowanie z gleby, na korzystniejszą ewapotranspirację. O podobnych rozwiązaniach wód opadowych w ulicach drogowych pisałem i przedstawiałem na spotkaniach z mieszkańcami już w marcu 2015 roku, przedstawiając państwu dobre zachodnie wzorce m.in. natural drainage system, które w części implementujemy w Podkowie Leśnej.
Natomiast zielenią zostaną obsadzone dwa odcinki nowo wybudowanych ulic: Mickiewicza i Błońskiej. Pasy drogowe zostaną wzbogacone poprzez nasadzenia drzew, krzewów i bylin.
Na oba te zadania miasto pozyskało pieniądze w wysokości 50 % całości planowanych do wydania środków, tj. 377.210 zł.
fot.aldergrovestar.com; rain garden/Wetland pinterest.com