10 kwietnia 2016r. w okręgu nr 5 w Podkowie Leśnej odbyły się wybory uzupełniające do Rady Miasta. Z mandatu zrezygnowała radna Małgorzata Stępka, zaraz po tym jak została przyłapana na potajemnym nagrywaniu kolegów radnych i urzędników w Urzędzie Miasta bez ich wiedzy i zgody, łamiąc w ten sposób nie tylko standardy współżycia społecznego, ale także i normy etyczne, podważając autorytet Rady Miasta, przynosząc jej wstyd i niemierzalną szkodę społeczną. (Wszystkie osoby nagrane, z wyjątkiem radnej Stępki wyraziły zgodę na odtworzenie nagrania).
Do wyborów stanęło dwóch kandydatów: Szymon Czupryński (zdobył 45 głosów) i Marcin Kaliński (49 głosów). Pani była radna Stępka na swoje miejsce rekomendowała p. Kalińskiego, bardzo mocno wspierając jego kampanię.
Panu Marcinowi Kalińskiemu gratuluję wygranej – to jego niewątpliwy sukces. Mamy zatem komplet w Radzie Miasta.
Jak czytam w ulotce, hasłem przewodnim pana Marcina Kalińskiego jest „Szacunek dla Podkowian”– szacunek jako wartość”. Cieszy mnie ta niespodziewana, choć nagła zmiana, bo jeszcze dwa miesiące temu publicznie deklarował, że dla burmistrza (czyli dla mnie) „pompuje koła w swojej starej taczce”. Domyślam się, że jako kandydat z ramienia partii „Samoobrona”, dwukrotnie starający się o mandat posła RP (w 2005r. i 2007r.- w Podkowie Leśnej zdobył 4 głosy pkw.gov.pl) oraz kandydat na radnego Sejmiku Województwa Mazowieckiego (2006r.) również z tej samej partii – taczkę prowadzić umie. Młodszemu pokoleniu przypomnę, że to ta partia, która blokowała drogi, niszczyła zboże i potajemnie nagrywała rozmowy koalicyjne, aby w końcu zatopić się w aferach obyczajowych.
Dalej czytam w ulotce p. Kalińskiego „…jestem zainteresowany i zaangażowany w sprawy miasta” (pisownia oryginalna). To fakt – bardzo duże zaangażowanie radnego elekta dało się odczuć podczas gorącego okresu związanego z tematem przyjazdu uchodźców do Polski (w tym do ośrodka w Dębaku). Jego aktywność polegała na rozlepianiu w mieście anonimów- tu zacytuję z nich przykładowe zdanie „… godząc się na przyjmowanie cudzoziemców do Polski, nasze władze wspierają to przestępstwo”, następnie wspierany m.in. przez „bojówki kiboli” bardzo ostro wyrażał swoje zdanie na spotkaniu zorganizowanym przeze mnie w/s uchodźców nie dając zaproszonym gościom prowadzić panelu. Również na tym spotkaniu „edukował” zebranych m.in czym jest rasizm, ksenofobia itp. rozdając ulotki, z której fragment cytuję: „Należy zacząć od nazwania rzeczy po imieniu, zdejmując odium zakłamania w nazewnictwie. Rasizm na skutek nieodległej historii ma znaczenie pejoratywne. Jednakże osoba broniąca swojej rodziny, domu, społeczności, kultury, prawa do samostanowienia przed wyniszczeniem przez zewnętrzną grupę ludzi czy mniejszość, nie wypełnia ogólnie przyjętej definicji rasisty. Jeśli broniąc powyższych wartości zostałeś nazwany rasistą, a wewnętrznie się z tym nie zgadzasz, wiedz że stwierdzenie to nie jest kneblem. Wciąż możesz wyrażać swoją opinię, domagać się swoich praw w imię wolności słowa. Nie będąc agresorem egzekwujesz swoje prawo do obrony! Nikogo tym nie krzywdzisz! Warto dodać, że w swoim pierwotnym znaczeniu słowo „rasizm” było nacechowane pozytywnie, bo określało działanie dążące do przetrwania własnej rasy. „(autor Marcin Kaliński). Reszta z racji obszerności jest dostępna tutaj.
Dalej czytam w jego ulotce wyborczej „…potencjał bogatych w tradycje postaw obywatelskich, z których My, Podkowianie, jesteśmy znani i dumni”. Pan Kaliński przyjmując właściwą dla siebie postawę obywatelską, w końcu przemaszerował wśród „brunatnych” mieszkańców Pruszkowa przez nasze miasto w demonstracji „Podkowa przeciw imigrantom” zorganizowanej przez Obóz Narodowo Radykalny, a następnie zamieścił w internecie z niej film. Czy wspierając nacjonalistyczny ruch ONR można mówić o „tradycji postaw obywatelskich” w Podkowie Leśnej?
W kampanii wyborczej p. Kaliński deklarował współpracę i konstruktywny dialog. Czy to znaczy, że taczka nie jest już potrzebna?
Podkowiańska #dobrazmiana ?
Szymonowi Czupryńskiemu gratuluję bardzo dobrego wyniku i prowadzenia uczciwej i pozytywnej kampanii wyborczej.