Ruina na Reymonta

17 listopada br. otrzymaliśmy pismo z informacją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB) w Grodzisku Mazowieckim o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie stanu technicznego nieużytkowanej  zabudowy na jednej z podkowiańskich nieruchomości. Ten zawalający się budynek jest o tyle niebezpieczny, że stoi w granicy z pasem drogowym ulicy Reymonta, dość licznie uczęszczanej przez dzieci.

img_0039

Problem „ruin” i pustostanów zagrażających bezpieczeństwu, w żaden sposób niezabezpieczonych w Podkowie Leśnej jest znany od dawna. Mieszkańcy zgłaszają takie miejsca, które z ich punktu widzenia mogą stanowić niebezpieczeństwo. Po oględzinach cześć spraw urząd kieruje do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, z prośbą o kontrolę, wyłączenie z użytkowania lub rozbiórkę. Nakaz rozbiórki może być wydany jeżeli budynek nie nadaje się do remontu, użytkowania lub jest zniszczony, jak również w celu uporządkowania określonego terenu. Wcześniej Urząd Miasta podejmuje próby skontaktowania się z właścicielami. Niejednokrotnie na tym etapie, sprawy udaje się załatwić pomyślnie.

Zgodnie z przepisami przed wydaniem decyzji o nakazie rozbiórki obiektu budowlanego, właściwy organ zobowiązany jest do ustalenia przyczyny niewykonania przez właściciela obiektu budowlanego remontu, odbudowy lub wykończenia, a następnie dokonuje oględzin i oceny stanu technicznego bądź w przypadku powstania wątpliwości co do stanu technicznego obiektu nakazuje właścicielowi sporządzenie ekspertyzy stanu technicznego. Jeżeli obiekt spełnia wszystkie przesłanki, właściwy organ wydaje decyzję, która powinna zawierać wyraźny nakaz rozbiórki lub wyłącza budynek z użytkowania.

img_0038

Jak długo będzie trwała procedura PINB, trudno powiedzieć. Z doświadczenia wiem, że bardzo długo. W czerwcu pisałem o nieruchomości przy ul. Cichej, zawalonej górą śmieci (artykuł interwencja-ul-cichej). W tej sprawie też wystąpiliśmy do PINB o włączenie z użytkowania. Sprawa ugrzęzła w Grodzisku.