Klaster energetyczny – pomysł na nowy projekt

Zeroemisyjne Gminy Mazowsza – to nazwa projektu, który mam nadzieję uda nam się realizować wspólnie z Mszczonowem, a pod nazwą którego kryje się klaster energii.

Zgodnie z treścią ustawy definicja klastra energii sprowadza się do cywilnoprawnego porozumienia, w skład którego mogą wchodzić osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki naukowe, instytuty badawcze lub jednostki samorządu terytorialnego, dotyczące szeroko rozumianego wytwarzania i równoważenia zapotrzebowania, dystrybucji lub obrotu energią z odnawialnych źródeł energii lub z innych źródeł lub paliw, w ramach sieci dystrybucyjnej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV.

Klaster energii jest dobrowolną formą współpracy między podmiotami działającymi w ramach rynku energii mających na celu wykorzystanie mocnych stron partnerów działających w klastrze przy jednoczesnej minimalizacji skutków ich słabych stron. Klaster z założenia jest podmiotem znacznie silniejszym i bardziej konkurencyjnym na rynku, gdyż jego celem jest osiągnięcie przez partnerów rezultatów, które byłyby niemożliwe lub trudniejsze do uzyskania przy ich samodzielnej działalności.

Klastry energetyczne to pomysł pionierski, nie tylko w polskiej skali. To przedsięwzięcie nie ma swojego odpowiednika w Europie. Jego zadaniem jest pobudzenie lokalnych społeczności do współdziałania i wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych na własne potrzeby.

Klastry wg ustawodawcy i Ministerstwa Energii mają się przyczynić do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego lokalnym społecznościom niezależnie od zewnętrznych dostaw surowców oraz do pobudzenia energetyki prokonsumenckiej. Mają się przełożyć też na obniżenie kosztów energii dla odbiorców końcowych.

Dlaczego Podkowa Leśna?

Podkowa Leśna ma bardzo ograniczone terytorium, zdefiniowane przy samym założeniu. W obszarze którego niemożliwa jest organizacja racjonalnego zagospodarowania odpadów jak i budowa instalacji wykorzystujących naturalne zasoby do produkcji energii, nieważne czy elektrycznej czy cieplnej.

Wszyscy wiemy jakim wyzwaniem są zwykłe jesienne opady liści z naszych drzew, czy potrzeba termomodernizacji budynków, wymiana źródeł ciepła mająca w konsekwencji przynieść nie tylko wymierne oszczędności finansowe, ale w perspektywie czasu poprawić stan jakości powietrza, którym wszyscy oddychamy.

Poruszając się tylko w obrębie naszego miasta możemy jeszcze doprowadzić do budowy albo remontu budynków tak, aby były zasilane w energię ze źródeł odnawialnych, aby powoli stawały się domami i budynkami pasywnymi. Natomiast zawsze będziemy skazani na zewnętrznych odbiorców odpadów, w tym liści, zapewne z roku na rok podwyższających ceny za ich składowanie. Każdy z nas osobno nie jest atrakcyjnym i strategicznym partnerem z punktu widzenia dostawców energii czy instytucji zajmujących się zagospodarowaniem odpadów. Posiadamy za to wyjątkowe zamiłowanie do otaczającego nas środowiska, wysoką świadomość ekologiczną. Dzięki temu jesteśmy skłonni w ramach naszych domów inwestować i wykorzystywać technologię w na rzecz środowiska naturalnego. Wiem, że wielu z Państwa potrafi także zrezygnować z takich miłych rzeczy jak dodatkowy kominek opalany drewnem w imię utrzymania czystości powietrza. Dla mnie ekologia, racjonalne wdrażanie technologii i efektywność ekonomiczna przyjmowanych rozwiązań w perspektywie długofalowej mają ogromne znaczenie. Dlatego projektujemy pasywne przedszkole, dlatego budynek na Jeleniej ma być wyposażony w zasilanie w energię cieplną wykorzystującą odnawialne źródła energii. Dlatego wymieniliśmy wszystkie lampy w mieście na energooszczędne źródła led. Dlatego konsekwentnie poddajemy termomodernizacji miejskie budynki. Mamy zasoby, mamy świadomość, mamy wiedzę i wizję, mamy też dzięki temu gdzie jesteśmy większe możliwości – powinniśmy to wykorzystywać.

Dlaczego Mszczonów?

Mszczonów to gmina z ogromnym potencjałem, terenami, rozwiniętą geotermią. Zwróciłem się z tym pomysłem do Burmistrza Mszczonowa Józefa Kurka, bo to gmina która, dzięki realizowanym inwestycjom będzie także dużym odbiorcą energii, a także gmina, która w żaden sposób nie konkuruje z naszym miastem. Dzięki współpracy w perspektywie czasu być może uda się rozwiązać wiele naszych problemów nie tylko z zakresu wytwarzania energii, wykorzystywania OZE, ale i zagospodarowania odpadów. Wykorzystując wspólnie nasze mocne strony będziemy podmiotem mogącym śmiało planować np. budowę biogazowni, korzystać z korzyści jakie mogą płynąć z uczestniczenia na rynku hurtowej sprzedaży energii, czy w końcu wypracować mechanizm pozwalający na gromadzenie i wydatkowanie środków na wsparcie wymiany źródeł ciepła w naszych domach. Co dzisiaj jest utrudnione przez ustawodawstwo.

Powołanie klastra energii może aktywnie wesprzeć wzajemną współpracę biznesu, JST oraz lokalnej społeczności. Dodatkowo rozszerzenie współpracy międzygminnej może sprawić, że pojawi się szansa na realizację bardziej zaawansowanych projektów przynoszących większe korzyści otoczeniu klastra (na wzór zintegrowanych terytorialnie inwestycji). W przypadku dwóch gmin istnieje większa możliwość oddziaływania na gminy sąsiednie w celu wspólnej realizacji celów energetycznych. Świadomość energetyczną uczestników klastra „Gminy Zeroemisyjne Mazowsze” można zdefiniować jako dążenie do zrównoważonego rozwoju energetycznego. Podkowa Leśna, która posiada mniejszy potencjał w zakresie budowy źródeł OZE ograniczający możliwość budowy instalacji PV i kolektorów słonecznych jest w tej chwili poprzez działania zmierzające do inteligentnego zarządzania energią prekursorem w tej dziedzinie wśród porównywalnych wielkością gmin. Aktywnie dążymy do wdrożenia smart meeteringu, jako narzędzia pozwalającego na analizę zapotrzebowania na energię i wprowadzaniu działań korygujących. Należy podkreślić, że na tej zasadzie opiera się system zarządzania energią zgodnie z ISO 50001.

Podstawowe cele jakie zakreśliliśmy w strategii klastra to :

1. Wytwarzanie energii i równoważenie zapotrzebowania poprzez:

a) Zwiększenie wytwarzania energii cieplnej poprzez wykorzystanie źródeł geotermalnych,

b) Wspieranie rozwoju lokalnych rozproszonych systemów wytwórczych odnawialnych

źródeł energii z uwzględnieniem instalacji PV i kolektorów słonecznych,

c) Rozwój oraz modernizacja lokalnego systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej i

cieplnej w zakresie optymalnego opomiarowania odbiorów,

2. Obniżenie cen energii elektrycznej dla odbiorców będących uczestnikami Porozumienia.

3. Zagospodarowanie odpadów możliwych do wykorzystania energetycznego na terenie

gmin z zastosowaniem technologii biogazowych,

4. Ograniczanie do minimum niskiej emisji.

5. Poprawa efektywności gospodarowania energią.

6. Rozwój elektromobilności i transportu niskoemisyjnego.

7. Transfer wiedzy o energii oraz ekoświadomości do społeczności lokalnej.

Klaster Energii „Gminy Zeroemisyjne Mazowsze” wpisuje się w realizację krajowych celów energetycznych i proefektywnościowych wynikających m.in. z następujących dokumentów:

  • Polityka energetyczna Polski do 2030 roku
  • Strategia „Bezpieczeństwo Energetyczne i Środowisko – perspektywa do 2020 r.”
  • Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko
  • Strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju

Doświadczenia rozwiniętych państw pokazują, że w dziedzinie oszczędzania, produkcji energii, zagospodarowania odpadów najważniejsza jest partnerska współpraca i kooperacja wielu podmiotów. Ten ważny z mojego punktu widzenia projekt, mam nadzieję, przy zrozumieniu Rady Miasta w perspektywie uda się zrealizować.

………………………………

źródło fot. www. onecommunityglobal.com

Podkowiański plan filmowy

Migawki z kolejnego serialu opartego na motywach powieści „Stulecie Winnych” Ałbeny Grabowskiej, sąsiadki z Brwinowa i mojej szkolnej koleżanki, kręconego w Podkowie Leśnej. Na ekranie pojawią m.in. Kinga Preis, Jan Wieczorkowski, Katarzyna Kwiatkowska, Arkadiusz Janiczek, Olaf Lubaszenko, Rafał Królikowski, Adam Ferency oraz Roman Gancarczyk.

Powieść liczy w sumie trzy tomy. Saga została wydana w 2015 roku przez Wydawnictwo Zwierciadło. Szefem literackim projektu została Ilona Łepkowska, która zapowiedziała premierę na wiosnę 2019 r. W telewizji będzie można śledzić losy rodziny Winnych z Brwinowa, która została wpleciona w dramatyczne wydarzenia XX wieku. Akcja serialu rozpoczyna się z chwilą wybuchu I wojny światowej i trwa sto lat – do czasów współczesnych.

Rozmyślania, dlaczego kandyduję…

Kilka dni temu zarejestrowaliśmy Komitet Wyborczy Wyborców Mieszkańcy dla Podkowy.

…………………………………………………………………………………………….

Zachęcam do wsparcia kampanii wyborczej  KWW Mieszkańcy dla Podkowy. Wpłat mogą dokonywać tylko osoby fizyczne.

Konto 89 1240 6380 1111 0010 8475  0458

……………………………………………………………………………………………

Gdy cztery lata temu podejmowałem decyzję o ubieganiu się o urząd burmistrza Miasta Podkowa Leśna to między innymi myślałem, że  jest to element aktywności obywatelskiej. Stawiałem sobie pytanie: nadal zasiadać w loży krytyka i nie robić nic, przyjmując wszystko co dostanę, czy w sposób aktywny zabiegać o moją wizję miasta w ramach tego, co jest możliwe. Do roku 2014 analizowałem, komentowałem, brałem udział w pracach organizacji pozarządowych, angażowałem się społecznie, brałem udział w konsultacjach publicznych, spotkaniach, sesjach i komisjach rady gminy i powiatu, publikowałem teksty na swoim blogu.

Kandydowałem, ponieważ uważałem, że mam coś do zaoferowania wspólnocie. Otrzymałem mandat zaufania. Swoje zadania realizowałem tak jak najlepiej potrafiłem, wykorzystując wiedzę, potencjał i możliwości. Z perspektywy ostatnich czterech lat uważam, że była to słuszna decyzja. Chodząc po mieście widzę efekty swoich decyzji, kreślone niegdyś plany materializują się w różnych częściach życia społecznego w mniej lub bardziej widocznej formie.

Oczywiście, tutaj przyznaję, że w wielu kwestiach byłem całkowitym naiwniakiem, idealistą który wykonał skok z dużej wysokości bez spadochronu. Napotykane trudności sprawiły, że stałem się silniejszy, a negatywne doświadczenia pomogły mi się wzmocnić i bardziej energicznie stawiać czoła nowym przeciwnościom.

Bardzo raziły mnie lekceważące stwierdzenia o „biednym mieście, zamożnych ludzi” czy słyszane wprost „a co wy tam możecie z tym budżetem”. Po tych czterech latach już nie słyszę tych, czy podobnych opinii. Słyszę pytania – jak my to zrobiliśmy? Jakim cudem bardzo małe miasto skutecznie ściga się w konkurencjach do niedawna zarezerwowanych tylko dla ogromnych miast? Jakim sposobem udaje się Podkowie Leśnej być tak skutecznym w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, zjednywaniu sojuszników czy być tak konsekwentnym w sporach administracyjnych?Zapracowaliśmy na wysoką pozycję Podkowy Leśnej w rankingach, ale też na traktowanie nas jako partnera na obszarze metropolii. Pomysły i idee, które realizuję w Podkowie są chętnie powielane w innych gminach.

Zarządzanie miastem to także sztuka odmawiania, dokonywania racjonalnych, perspektywicznych wyborów, podejmowania twardych decyzji. To konsekwentne dążenie do celu, to również budowanie zespołu, bez którego nie byłyby możliwe zmiany. Dobry zgrany zespół do zarządzania miastem to również sprzyjająca Rada Miasta, a rozumiem to jako grupę osób, która ma spójną z burmistrzem wizję rozwoju i kierunku, w którym należy podążać zawsze dla dobra społeczności, a nie partykularnego interesu. W kadencji, która właśnie dobiega końca bywało rożnie, byli radni, również startujący z mojego komitetu, którzy pisali skargi czy podejmowali destruktywne działania, byli też tacy, którzy w mojej ocenie nie „czują” samorządu lub ich poglądy polityczne przysłoniły interes miasta – w tej kadencji byliśmy zmuszeni zajmować różne stanowiska, czy to dotyczące referendum (aneksja Podkowy do Warszawy) czy zmian ustrojowych związanych z samorządem. Z tymi radnymi nie zdecydowałem się kandydować na następną kadencję we wspólnym komitecie.

Z tego miejsca dziękuję wszystkim tym radnym i mieszkańcom, którzy mnie wspierali, razem ze mną ramię w ramię stawali po stronie dobra miasta i nieustępliwie artykułowali jego potrzeby. Dziękuję tym z radnych, którzy po dobrze przepracowanych dla dobra Podkowy Leśnej czterech latach zdecydowali się więcej czasu poświęcić swoim sprawom osobistym i zawodowym.

Na podsumowanie tego co udało się zrobić przyjdzie jeszcze czas, a jest tego naprawdę sporo. Dzięki wysiłkowi i ciężkiej pracy jeszcze więcej udało się zaplanować, co kilka lat temu wydawałoby się niemożliwe. Przed miastem stoją nowe perspektywy. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że więcej jest do zrobienia, niż było 4 lata temu. To wpłynęło też na decyzję o kandydowaniu, podobnie jak duże wsparcie mieszkańców i życzliwość, której doświadczam na co dzień. Poza tym żyję tym miastem, znam jego każdą dziurę i każdy kąt i lubię to co robię.

Do hasła sprzed czterech lat „Energia. Skuteczność. Zaangażowanie” mogę śmiało dopisać i „Doświadczenie”. Wystawimy kandydatów na radnych, z którymi mam nadzieję ominiemy mielizny, które w ostatnich czterech latach utrudniały współpracę. Najważniejsza jest zgoda, konstruktywna dyskusja, praca i zaufanie, które buduje się znacznie dłużej.

 

System wodomierzy – podsumowanie

W 2017 roku Urząd Miasta rozpoczął akcję wymiany wszystkich wodomierzy głównych. Zgodnie z polskim prawodawstwem w tym zakresie, pierwszy wodomierz w budynku – główny, jest integralną częścią przyłącza wodociągowego i stanowi własność przedsiębiorstwa wodociągowego dostarczającego wodę -w przypadku Podkowy Leśnej jest to miasto. Było to podyktowane kilkoma czynnikami. Obowiązek zakupu, instalowania, utrzymania w należytym stanie technicznym, czy okresowej legalizacji, wymiany oraz dokonywania odczytów wodomierza spoczywa po stronie miasta. Wodomierz zachowuje świadectwo kontroli metrologicznej przez okres 5 lat. Wiele z wybudowanych przyłączy nie było zgłoszonych, kontrola ze strony urzędu była znikoma.  Zapewne też ten stan rzeczy i brak precyzji wodomierzy były przyczyną tak dużej różnicy pomiędzy sprzedawaną przez miasto wodą, a ilością odprowadzanych ścieków do grodziskiej oczyszczalni.

Od początku budowy sieci zbiorowego zaopatrzenia w wodę w Podkowie Leśnej, czyli od połowy lat 90 wodomierze w wielu naszych domach nie były wymieniane. Te najstarsze miały niejednokrotnie ponad 15 lat. Funkcjonujący do niedawna system ich odczytu polegający na okresowym spisaniu stanu urządzeń pomiarowych przez inkasenta był bardzo niewydolny. Inkasent odwiedzał niecałe 70% podkowiańskich nieruchomości z czego osobiście odczytywał stan w mniej więcej połowie, natomiast z pozostałych 30% informację o odczycie urząd czerpał bezpośrednio ze zgłoszeń mieszkańców. Taki stan rzeczy, głównie z uwagi na ręczne przechowywanie danych przez inkasenta i brak bazy danych w urzędzie generował wiele błędów. Nowe wodomierze, o dużo wyższej klasie dokładności odczytu niż stare zostały wyposażone w radiowe nakładki komunikujące się co godzinę z koncentratorami równomiernie rozmieszczonymi w całym mieście. Koncentratory przekazują odczyty do specjalnie w tym celu zaprojektowanej aplikacji. Aplikacja nie tylko archiwizuje stany, ale potrafi poinformować o przepływie wstecznym, awarii wodomierza czy jego demontażu.  System ten zapewnia sprawny odczyt bez konieczności wizyt inkasenta na terenie nieruchomości. To znacznie ułatwia pracę urzędu,  a i mieszkańcy nie są już absorbowani koniecznością regularnego podawania stanów zużycia wody oraz wizytami inkasenta.

Od kilkunastu tygodni aplikacja zdalnie komunikuje się z programem ewidencyjno – księgowym, automatycznie pobierając dane. To bardzo usprawnia pracę, skraca jej czas i pozwala na szybkie uzyskanie informacji. Docelowo, będzie można zadekretować okres fakturowania, prześledzić swoje zużycie wody, pobrać rachunek czy sprawdzić zaległości po zalogowaniu się i weryfikacji użytkownika do specjalnie w tym celu projektowanej platformy wymiany informacji.

Oczywiście, jak to bywa gdy wdraża się tak nowoczesne i pionierskie rozwiązanie (Podkowa jest chyba jedynym miastem nie tylko w Polsce, ale i Europie posiadającym tak rozbudowany i nowoczesny system zdalnego odczytu wodomierzy wdrożony w skali całego miasta) zdarzają się błędy. Należy jednak mieć na uwadze, że wodomierze są urządzeniami mechanicznymi, które ulegają zniszczeniu w wyniku czynników zewnętrznych np. fizycznego ich uszkodzenia i czasu – po prostu z biegiem lat wskazują coraz mniej precyzyjne stany zużycia wody. Same zaś nakładki i koncentratory są niczym innym jak przekaźnikami informacji, podlegającymi takimi samymi regułom jak nasze smartfony czy komputery. Błąd  łatwo wykryć, a jego skorygowanie zazwyczaj wymaga wykonania kilku czynności przed komputerem operatora. W najgorszym wypadku, pojawi się u Państwa pracownik Urzędu Miasta i na miejscu przeprogramuje lub wymieni nakładkę.

Zespół powołany przeze mnie w maju 2016 określił stan początkowy na podstawie inwentaryzacji przyłączy, przykanalików, umów jak i płatników regulujących rachunki za wodę i ścieki bez umów. I tak w/g stanu z lutego 2015 roku w Podkowie Leśnej zainwentaryzowano 1043 przyłącza wody, podpisano 615 umów na dostawę wody, a 878 odbiorców płaciło za wodę.

Na dzień dzisiejszy mamy 1173 przyłączy wody, z których korzysta prawie 1300 lokali/gospodarstw domowych. W nieco ponad 420 nieruchomościach są zamontowane dodatkowe liczniki rejestrujące zużycie wody służącej do podlewania ogrodów. Regularnie, na podstawie faktur z tego rozwiązania korzysta około 300 użytkowników. Wg stanu na 1 sierpnia zmontowanych zostało 1150 wodomierzy, bez zastrzeżeń ze strony urzędu pracuje 1011. Zastrzeżenia są do 27 nakładek lub instalacji domowych, bo np. nie posiadają zaworów zwrotnych, a nakładki wykazuje brak sygnału, rozładowaną baterię lub przepływy wsteczne. Około 100 jest w fazie uruchamiania nakładek i testowania ich pracy, a ok. 30 przypadków podlega weryfikacji przez pracowników urzędu miasta.

Sprzedaż wody przez miasto w roku 2018 w analogicznym okresie do roku 2017 wzrosła o ponad 20%. To z cała pewnością jest zasługa uszczelnienia systemu oraz pracy nowych, dokładniejszych urządzeń. Ponadto koszy funkcjonowania systemu zdalnego odczytu wodomierzy są niższe niż koszty utrzymania etatu inkasenta. Dodatkową wartością działania sytemu będzie możliwość uruchomienia alarmów i powiadamiania właścicieli nieruchomości w przypadku wystąpienia awarii na instalacjach wewnątrz budynku, co zaoszczędzi nie tylko wodę, ale i ograniczy straty materialne. Urząd Miasta planuje też zachęcić mieszkańców posiadających podliczniki do podlewania ogrodów do montażu wodomierzy z nakładkami i zamontowania zintegrowanego systemu sterowania, sterującego podlewaniem ogrodów uzależnionym od ciśnienia w sieci wodociągowej – przy niskich rozbiorach i warunków atmosferycznych. W czasie analizowania danych zużycia wody i zestawienia ich z deklaracjami dotyczącymi odpadów zaobserwowano dużą zależność tych dwóch czynników. Docelowo Urząd Miasta będzie rekomendował Radzie Miasta podjęcie uchwały o przejściu na rozliczenie za odpady na podstawie zużycia wody. Takie rozwiązanie pozwoli objąć faktycznie wszystkich mieszkańców systemem odbioru odpadów jak i promować pożądane w przypadku polskich zasobów wody zachowania pro oszczędnościowe.

Rozstrzygamy przetargi – rewitalizacja stawu i budowa Modrzewiowej

O problemach z wykonawcami na prowadzenie robót budowlanych pisałem i mówiłem  wielokrotnie (Ceny skoczyły nie rozstrzygamy przetargów, ale tym razem mam dobre informacje.

Rozstrzygnęliśmy przetarg na kolejny etap rewitalizacji stawu w Parku Miejskim. To było już trzecie postępowanie, dwa wcześniejsze pozostały bez rozstrzygnięcia ze względu na zbyt wysoką cenę ofertową. W połowie sierpnia ruszyła budowa kablowej instalacji oświetlenia, światłowodu i monitoringu oraz prac dotyczących skablowania linii napowietrznej niskiego napięcia wraz z demontażem istniejących słupów na terenie parku. Termin zakończenia robót przewidziano do końca listopada 2018 r. Więcej w artykule z lipca Oświetlenie, światłowód i monitoring w Parku Miejskim.

Kolejnym przetargiem z którego rozwiązania bardzo się cieszę, jest budowa ulicy Modrzewiowej. Przy ulicy mieści się szkoła i kościół, jest ona jedną z najbardziej uczęszczanych przez kierowców i pieszych. Nawierzchnia ulicy jest w stanie bardzo złym, a co najgorsze wody opadowe gromadzące się pomiędzy ul. Topolową a Jaworową zalewają posesje mieszkańców, wiec ten remont jest jednym z pilniejszych.

W czerwcu br. przeprowadzono postępowanie przetargowe w celu wyłonienia wykonawcy na realizację przebudowy dwóch ulic Modrzewiowej i Kościelnej w Podkowie Leśnej. W przetargu wzięła udział tylko jedna firma. Postępowanie unieważniono ze względu na cenę złożonej oferty, która przewyższyła kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. W lipcu br. ponowiono przetarg, którym zainteresowały się dwie firmy, ale i w tym przypadku postępowanie unieważniono, ze względu na zbyt wysoką cenę złożonych ofert.

30 lipca br. ogłoszono nowe postępowanie przetargowe na wykonanie przebudowy tylko  ul. Modrzewiowej w dwóch odcinkach: Wschodnia-Topolowa oraz Topolowa – J. Pawła II. Zmiana specyfikacji zamówienia (etapowanie budowy) przyniosła oczekiwany rezultat. Przetarg został rozstrzygnięty na kwotę 2.188.643 zł. Termin budowy przewidziany jest na koniec czerwca przyszłego roku, chyba, że warunki pogodowe będą sprzyjające – to wykonawca może skończyć prowadzenie inwestycji szybciej.

fot. Taki obrazek przejdzie wkrótce do historii, choć jak widać byli tacy, którym rury sprawiały frajdę.