Wolne sądy! Chcemy weta!

Nie da się uciec od polityki, kiedy nasze prawa mogą zostać zagrożone i to już niedługo. Dwie ustawy znajdują się na biurku prezydenta: o sądach powszechnych i KRS. Trzecia ustawa o sadzie najwyższym jest w tym momencie procedowana w sejmie. Pomysły obecnie rządzących zagrażają niezależności sądów i trójpodziałowi władzy. Jestem w tej grupie społecznej, która buntuje się przeciwko łamaniu prawa i przyjętego porządku konstytucyjnego. Moim obowiązkiem, tak to czuję, jest uczestniczenie w protestach przeciwko przejęciu kontroli nad sądami przez partię rządzącą.

Sąd Najwyższy ma być polityczny, który będzie dyscyplinował niepokornych sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych. Na to mojej zgody nie ma.

Ustawa o SN wprowadzona łącznie z ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych spowoduje, że poziom niezawisłości sędziowskiej będzie ograniczony, a obywatele zostaną  pozbawieni niezawisłych sądów. Nie ma w tych pomysłach dobra społecznego, a jedynie interes polityczny.

fot. protest pod Pałacem Prezydenckim 18 lipca 2017

W całej Polsce rozbłysły miliony świec zapalonych przez protestujących przeciw PiS-owskiej destrukcji sądownictwa. W obronie niezależności sądów 18 lipca zebrał się tłum przed Pałacem Prezydenckim i skandował: „Wolne sądy – chcemy weta”, odbywają się demontracje pod sejmem. Atmosfera solidarności zgromadzenia ludzi, którzy myślą podobnie w tej sprawie powoduje, że w miarę mozliwości biorę udział w protestach i będę brał dalej. A najbardziej budujące jest to, że tak dużo młodzieży uczestniczy w tych demonstracjach.

fot. policja ogradzająca barierami zwykłych ludzi od sejmu

fot. protest pod sejmem 16lipca 2017

filmik z demontracji www.facebook.com/Artur-Tusi%C5%84ski-Burmistrz-Miasta-Ogrodu-Podkowa-Le%C5%9Bna-738774122874368/ 

 

Dodaj komentarz