Park & Ride

Dzięki lokalnej gazecie WPR dowiedziałem się, ze będziemy do końca roku mieli nowy parking – Park&Ride zlokalizowany na terenie WKD.
Swoją drogą ciekawi mnie dlaczego nasi urzędnicy nie prostują informacji sugerujących że, jesteśmy miastem z obszarem wiejskim?  W artykule piszą o „Radzie Miejskiej” co oznacza radę w gminie miejsko-wiejskiej, a my tymczasem, od początku obowiązywania obecnego podziału na jednostki administracyjne jesteśmy miastem. Tak więc rada Miasta Podkowa Leśna przyjęła uchwałę dotyczącą partycypacji w budowie „parkingu przesiadkowego przy przystanku WKD Podkowa Leśna Główna.”  Miasto ma pokryć koszty przygotowania inwestycji w tym wycinki drzew i krzewów, a WKD koszty budowy (przewoźnik podał informację, że łączny koszt inwestycji wyniesie ok. 330 tys. zł netto). Prawdopodobnie będzie trzeba wyciąć ok 30 drzew. Parking zaprojektowany na zlecenie naszego urzędu ma mieć ok. 46 stanowisk parkingowych, w tym dwa miejsca dla samochodów osób niepełnosprawnych. Inwestycja ma być zrealizowana do końca 2013 roku. Oprócz samego parkingu mają być wybudowane  m.in. miejsca dla rowerów, drogi dojazdowe oraz chodnik w kierunku peronów. Inwestor (WKD Sp. z o.o. ) czeka na przygotowanie i przekazanie przez nasz samorząd terenu pod budowę parkingu. I niestety pewnie się nie doczeka. Jak zwykle winny będzie okres ochronny dla wycinki drzew ( to oczywiście jest tylko wymówka naszych urzędników) i mieszkańcy. Wybudowanie parkingu jest konieczne,  chociażby po to, aby uporządkować chaos parkujących samochodów w  centrum miasta. Być może należało wykorzystać w projekcie istniejące, utwardzone place manewrowe, których brak jest podnoszony przez mieszkańców sąsiadujących z parkingiem i miłośników przyrody. Niestety z wypowiedzi pani Burmistrz Małgorzaty Stępień – Przygody „ Umowę na projektowanie tego parkingu nie ja podpisałamZostała ona zawarta w 2010 r. jeszcze za poprzedniej kadencji. Nie oceniam wartości tego projektu, nie znam się na tym, nie jestem fachowcem.”  która padła na sesji 21 marca wnioskuję, ze nie będzie P&R, ani determinacji urzędu do uporządkowania postępującego wraz z rosnącą ilością samochodów bałaganu komunikacyjnego.

 

Monitoring miejski

Co jakiś czas na sesjach i posiedzeniach  komisji RM powraca temat monitoringu miejskiego. Nasze społeczeństwo powoli dojrzewa do konstatacji, że dla polepszenia poczucia własnego bezpieczeństwa jesteśmy w stanie zrezygnować z części naszej prywatności i anonimowości. W krajach o ugruntowanej demokracji, nie wspomnę Stanów Zjednoczonych dotkniętych trauma zamachów 11 września, świadoma zgoda na „bycie pod stałą obserwacją kamer” bierze się z głębokiego przeświadczenia:
– raz, że prewencja jest dużo mniej kosztowna niż samo usuwanie skutków, bo sama świadomość, że jesteśmy w miejscu monitorowanym jest wystarczającym bodźcem do porzucenia marzeń np. o cudzym mieniu,
-dwa, „niewinni” i tak nie mają się czym przejmować.
– trzy, z większego zaufania obywateli do państwa,

Ze wszystkich informacji jakie do nas na ten temat docierają wynika, że w strefach objętych zasięgiem kamer następuje radykalne zmniejszenie wybryków chuligańskich, kradzieży, niszczenia mienia, wzrasta przestrzeganie zasad ruchu drogowego. W Warszawie dzięki miejskiemu systemowi monitoringu w latach 2007 – 2012 ujawniono 72 499 czynów zabronionych, w tym 6 210 przestępstwa i 66 289 wykroczeń, które zostały przekazane do Policji w liczbie 30 758 oraz Straży Miejskiej 41 741.  W monitorowanych okolicach Radomia przestępczość spadła o 50%. W przypadku innych miast wskaźnik ten sięga 25-75%. 

Monitoring miejski nie jest tylko narzędziem ułatwiającym rozstrzyganie spraw związanych z wykroczeniami, przestępstwami karnymi, ale także jest pomocny w zabezpieczaniu imprez sportowych i kulturalnych, czy też jest użyteczny w szybkiej ocenie sytuacji na ulicach, skrzyżowaniach. Warunkiem sprawnego systemu jest dobra koordynacja i współpraca jednostek monitorujących ze służbami porządkowymi. 

Aby system działał potrzebne jest miejsce na „Centrum Monitoringu”, takie mamy. Istniejący budynek posterunku Policji przy ul. Brwinowskiej jest wystarczającą duży, a obecnie nie w pełni wykorzystywany. Z taką opinią zgadzają się także sami Policjanci. Potrzebne są także pieniądze. Systemy najczęściej finansują samorządy, czasami w kosztach partycypuje Policja (środki Wojewody). Możliwe jest również finansowanie ze składek sponsorów (tak zbudowano system monitoringu w Radomiu). Zainteresowanymi w finansowaniu takich przedsięwzięć mogą być lokalne banki, właściciele sklepów, restauracji, aptek, lokalne firmy, ubezpieczyciele i mieszkańcy.
Kielce szacują, że przy spadku przestępczości w rejonie monitorowania o 20 – 30% zwrot poniesionych kosztów nastąpił w ciągu jednego roku.
Koniecznością jest wyznaczenie osoby kierującej inwestycją, najlepiej w uzgodnieniu ze wszystkimi podmiotami, nie tylko partycypującymi w kosztach ale także beneficjentami. Właścicielem systemu powinno być miasto, i to ono powinno zarezerwować środki na późniejszą modernizacje, konserwacje i naprawy sprzętu. Taki system można budować etapami i w miarę możliwości finansowych i potrzeb sukcesywnie rozbudowywać. Możliwości jest dzisiaj bardzo dużo od nowoczesnych CCTV w sieciach IP, poprzez systemy bezprzewodowe, hybrydowe i stacjonarne. Ceny systemu także uzależnione są od technologii, nowoczesności rozwiązań, jakości urządzeń czy wreszcie wielkości monitorowanego obszaru. Tylko dla przykładu podaję, że w marcu 2009 ponad 8 tysięczny Połczyn-Zdrój rozstrzygnął przetarg na budowę systemu monitoringu wizyjnego za 247.000 złotych.

Pora aby w naszym mieście także wykonano analizę ekonomiczną wykonalności monitoringu miejskiego w porozumieniu z policją, WKD oraz właścicielami już istniejących systemów. Może także warto rozważyć zacieśnienie współpracy w Ramach PTO w zakresie działalności Straży Miejskich.

 

Realizacja budżetu 2012 r. – inwestycje

W uchwale nr 79/XVI/2011 z dnia 29 grudnia 2011 r. Rady Miasta Podkowa Leśna w sprawie uchwały  budżetowej miasta na 2013 rok znalazły się inwestycje :
– 11-Listopada na odc. od Bukowej do Leśnej,
– remont chodnika na ul. Bukowej od Topolowej do 11 Listopada,
– remont i budowa chodnika na ul. Kwiatowej od Parkowej do
Paproci przy wyjeździe na Owczarnię,
– budowa wyniesionego skrzyżowania ul. Bukowej ze
Wschodnią,
-remont chodnika na ul. Jeleniej na odc. od Króliczej do Myśliwskiej, – -przebudowa skrzyżowania ulic Bluszczowej, Parkowej i Kwiatowej bez z miany nawierzchni jezdni ul.  Bluszczowej
oraz:
-budowa „traktu spacerowego” na odc. od stacji WKD – Podkowa Leśna Główna do Pałacyku Kasyno oraz rezerwatu „Parów Sójek”  projekt drogowy i oświetleniowy
-„Park&Ride” przy WKD: budowa drogi dojazdowej – przedłużenie ul. Błońskiej, ciąg pieszy od parkingu do ul. Błońskiej i peronu WKD
– budowa systemu ścieżek rowerowych na terenie Podkowy Leśnej

Po pierwszym półroczu stan zaawansowanie realizacji inwestycji wynosił 1%!  – Informacja o przebiegu wykonania budżetu miasta Podkowy Leśnej za I półrocze 2012 roku

Na pewno mieliście już Państwo okazję spacerować nowym chodnikiem na ulicy Jeleniej.  Pozostawione słupy energetyczne w chodniku, sprawiają, że przejść obok nich można tylko w pojedynkę lub gęsiego, na pewno po zmierzchu należy mieć latarkę, chodnik nie jest przyjazny osobom z wózkami ( o wózkach dla bliźniąt absolutnie należy zapomnieć) i na wózkach. „Obejścia słupów” są dla wielbicieli ostrych zakrętów.

DSC_0060 DSC_0061 Do końca roku nie zrealizowano:
-remontu chodnika na ul. Bukowej od Topolowej do 11 Listopada – wykonano odcinek Grabowa do 11 Listopada,
– remontu i budowy chodnika na ul. Kwiatowej od Parkowej do
Paproci przy wyjeździe na Owczarnię,
– budowy wyniesionego skrzyżowania ul. Bukowej ze
Wschodnią,
oraz:
-budowy „traktu spacerowego” na odc. od stacji WKD – Podkowa Leśna Główna do Pałacyku Kasyno oraz rezerwatu „Parów Sójek”  w projekt drogowy i oświetleniowy
-„Park&Ride” przy WKD: budowy drogi dojazdowej – przedłużenie ul. Błońskiej, ciągu pieszego od parkingu do ul. Błońskiej i peronu WKD
– budowy systemu ścieżek rowerowych na terenie Podkowy Leśnej

Jaki jest sens wkładania do budżetu pozycji których magistrat nie jest w stanie zrealizować? Radni zmuszani są kilkakrotnie w ciągu roku do nowelizacji uchwały budżetowej. Budżet w Podkowie to Takie mały koncert życzeń, wiadomo, że nie wszystkie się spełniają. Wiara mieszkańców w sprawny i efektywnie zarządzany samorząd topnieje.

 

 

Układ urbanistyczny, a bezpieczeństwo na drogach

Lokalne drogi wcale nie muszą być proste. Mam na myśli wszelkie urządzenia do spowalniania ruchu, do separowania użytkowników ruchu . Obecnie funkcjonują trzy rozporządzenia dotyczące projektowania dróg.  Są to rozporządzenia: z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi i ich usytuowanie, z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie oraz z 16 stycznia 2002 r. w sprawie przepisów techniczno-budowanych dotyczących autostrad płatnych. Trzecie rozporządzenie z oczywistych względów nie ma dla dróg w Podkowie Leśnej większego znaczenia. Rozporządzenia odwołują się do klasy dróg bezpośrednio odnosząc się do szerokości pasa drogowego. W zapisach Planu Miejscowego dla Podkowy Leśnej możemy doszukać się tylko dróg klasy Z, L i D ( zbiorczych, głównych i dojazdowych). Szerokość pasów drogowych dla nowo projektowanych dróg w ich liniach rozgraniczających w/g przytaczanych wyżej rozporządzeń powinna zatem wynosić odpowiednio 20, 12 i 10 metrów. (Parkowa, Gołębia, Bukowa i Kwiatowa musiałyby być ponad dwa razy szersze ). Te same rozporządzenia regulują odległości skrzyżowań, łuków, skrajni dróg, poboczy itp.  W Podkowie Leśnej na palcach jednej ręki można byłoby policzyć odcinki ulic, które spełniają te wymagania.  Czy zatem jesteśmy bezradni?  Nikt z mieszkańców sobie nie wyobraża dostosowania pasów drogowych do aktualnych wymogów techniczno-budowlanych, choć Burmistrz miała pomysł wykupu gruntów pod poszerzanie dróg.  Nie chcemy autostrad i nie chcemy zmieniać charakteru naszego miasta. Co zatem nam pozostaje? Otóż Prawo Budowlane daje możliwość uzyskania odstępstw od tych przepisów. Ewentualnie władający daną drogą może, ale nie musi brać pod uwagę opinii komunikacyjnej mówiącej o przepisach dotyczących nowo projektowanych dróg. Układ urbanistyczny Podkowy Leśnej powstał w 1925 roku.  I właśnie dlatego że, do dzisiaj trwa w swoim oryginalnym założeniu został  w 1981 roku objęty ochroną Konserwatora Zabytków. To jest wystarczający powód, aby projekty przebudowy dróg były dostosowane do charakteru miasta, a rozwiązania w nich zawarte – te z dziedziny bezpieczeństwa ruchu drogowego , były wyjątkowe na miarę naszego Miasta.  Szkoda że, w dyskusjach z Wydziałem Komunikacji i przy zlecaniu projektów brakuje naszemu magistratowi wyobraźni, aby bronić tak niepowtarzalnych miejsce na ziemi. Czasami wystarczy tylko wziąć na siebie większą odpowiedzialność.

Rozbudowa szkoły

Kiedy koniec? Dlaczego rozbudowa wygląda tak źle? To częste pytanie jakie mieszkańcy i radni zadają Burmistrzowi miasta.
​Nowy obiekt miał być oddany do użytku dokładnie rok temu 10 listopada 2011 r. Termin minął, a finału prac nie widać. Odpowiedzi na pytanie kiedy koniec, są coraz bardziej lakoniczne.

Wszystkim zależy na jak najszybszym oddaniu sali i nowego skrzydła dydaktycznego. Warto zadać sobie pytanie dlaczego znaleźliśmy się w takiej sytuacji? Odpowiedź na tak postawione pytanie będzie procentowała w przyszłości, przy kolejnych dużych inwestycjach. Analiza i wyciąganie wniosków z błędów jakie się popełniło w czasie trwania procesu inwestycyjnego to codzienność każdego menadżera budownictwa.  Nie chcę analizować sposobu zabezpieczenia umowy karami czy tak zwaną gwarancją należytego wykonania robót. Wspomnę że, miasto samo zrezygnowało z gwarancji w wysokości 10% wartości kontraktu, tuż przed pierwotnym terminem oddania budynku. Rok temu o tej porze gołym okiem każdy laik zorientowałby się że,  wykonawca nie ma szans na skończenie pracy w terminie. Przygotowując się do dużej inwestycji powinniśmy zawsze zadać sobie pytania: czy jest nam ona potrzebna? Jak ma wyglądać finalny produkt? Czy mamy wystarczająco dobrą kadrę, która prawidłowo przeprowadzi proces inwestycyjny? Czy posiadamy wystarczające środki?  

Warto zdać sobie sprawę, że cała inwestycja w wartości kosztorysowej ( czyli kwota jaką urząd zarezerwował w grudniu 2009 roku – chwila rozstrzygnięcia przetargu) to 9.500.000,00 złotych. Cały budżet miasta po stronie dochodów na 2010 rok wynosił  18.922.412,00zł. Gołym okiem widać było, że inwestycję musimy przygotować solidnie i zabezpieczyć interes miasta w perspektywie zaciągnięcia kredytu w wysokości ponad połowy dochodów miasta. Mając małe zaplecze w postaci merytorycznie przygotowanych pracowników należało co najmniej sięgnąć do sprawdzonych i wypracowanych standardów niemieckich VOB – Warunki dotyczące robót budowlanych czy FIDIC. FIDIC to skrót nazwy Międzynarodowej Federacji Inżynierów Konsultantów, czyli związku stowarzyszeń niezależnych inżynierów konsultantów z różnych krajów. W efekcie wieloletnich doświadczeń FIDIC wypracował własny model organizacji procesu budowlanego oraz stworzył wzory dokumentów kontraktowych. Ustalił również zasady oceny ofert i wyboru wykonawcy. Nie będę Państwa nudził szczegółami, ale wydaje się że idealnym rozwiązaniem byłoby  skorzystanie ze Srebrnego FIDIC, czyli kontraktu polegającego na wykonaniu obiektu budowlanego pod klucz, w ramach którego przygotowaniem inwestycji, opracowaniem dokumentacji projektowej i przeprowadzeniem procesu budowlanego obarczony jest wykonawca. W zamówieniach publicznych z tego wzoru umowy korzystają ci zamawiający, którzy nie są w stanie samodzielnie opisać przedmiotu zamówienia i określić istotnych warunków zamówienia lub oszacować wartości zamówienia zgodnie z wymaganiami ustawy Prawo zamówień publicznych i z tego względu muszą przeprowadzić dialog konkurencyjny z wykonawcami lub negocjacji z ogłoszeniem albo bez ogłoszenia. Zamówienie publiczne z etapem preselekcji (wstępnie przeprowadzona prekwalifikacja oferentów pod kątem potencjału finansowego, doświadczenia i zdolności) następnie skorzystanie z dialogu konkurencyjnego, który pozwala właśnie w czasie negocjacji z oferentami wychwycić wszystkie słabości dokumentacji i naszych założeń. Co najważniejsze, te słabości wskazują sami oferenci analizujący naszą dokumentację. I tak krok po kroku eliminujemy ryzyka po stronie Inwestora.  Drugim rozwiązaniem, które mogliśmy zastosować to wyłonienie tak zwanego zastępstwa inwestorskiego (project management). Inwestor zastępczy to wyspecjalizowana firma która przeprowadzi za nas cały proces inwestycyjny, oczywiście podraża to do 10% wartość inwestycji.

W wyrokach Sądu Najwyższego które zapadły przed momentem ogłoszenia przetargu w Podkowie Leśnej wynika, iż w umowach trzeba badać przede wszystkim cel umowy i zamiar stron, a dopiero w dalszej kolejności ma znaczenie dosłowne jej brzmienie (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 15 lipca 2004 r., V CK 2/2004). Rozróżnienia pomiędzy umową o dzieło, a umową o roboty budowlane poszukiwać należy w ich cechach przedmiotowych, zasadniczym zatem kryterium rozróżnienia jest ocena realizowanego zamierzenia stosownie do wymogów prawa budowlanego (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 7 grudnia 2005 r. V CK 423/2005) . Przedmiotem umowy o roboty budowlane jest zazwyczaj przedsięwzięcie o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach, zarówno fizycznych jak i użytkowych, z reguły powiązane z wymogiem projektowania i zinstytucjonalizowanym nadzorem, niż umowa o dzieło, a taką właśnie zawarliśmy z wykonawcą. Umowa ta ogranicza Inwestorowi katalog możliwości i uprawnienia do odstąpienia od umowy przed ukończeniem obiektu.

Te  dwa rozwiązania i tak nie uchronią inwestora przed kłopotami, jeśli  ten nie będzie posługiwał się zdrowym rozsądkiem, szybko i właściwie reagował na wszelkie poszlaki świadczące o prawdopodobieństwie porażki inwestycji – kłopotów z nierzetelnym wykonawcą. Warto zawsze w warunkach zamówienia przetargowego zastrzec sobie możliwość odstąpienia od przetargu. Dać sobie czas na zbadanie oferentów, sprawdzenie ich zaplecza techniczno-personalnego i finansowego dającego nadzieję na szczęśliwe zakończenie budowy. Tak się nie stało, wykonawca w chwili składania oferty miał co najmniej 6 podpisanych umów na roboty budowlane z podmiotami publicznymi. Terminy realizacji zagrożone były w przypadku 3 inwestycji, a dwie jednostki samorządu terytorialnego tuż przed grudniem 2009 roku zerwały z umowę z nierzetelnym wykonawcą.  Niestety tak się nie stało w Podkowie.  

 Wykonawca zapłaci za opóźnienie

Firma zeszła z budowy

Podkowa szuka firmy, która dokończy budowę

 

%d bloggers like this: