Na ul. Bukowej i ul. Kwiatowej (oraz Wrzosowej) w Podkowie Leśnej uzyskaliśmy ostateczne zatwierdzenie projektu stałej organizacji ruchu przez Starostwo Grodziskie, który przewiduje spowolnienie ruchu na obu tych ulicach poprzez różne elementy w zależności od potrzeb: progi zwalniające, wyniesione skrzyżowania, „rondo”. Ulica Bukowa obecnie jest w remoncie, w trakcie którego te prace zostaną wykonane. Remont ul. Kwiatowej nie jest przewidziany w tegorocznym budżecie. Będziemy analizowali możliwość pozyskania środków zewnętrznych.
W dyskusji nad ograniczaniem ruchu samochodowego z jednej strony mamy osoby poruszające się po mieście wyłącznie samochodem, które obawiają się wprowadzania utrudnień (najczęściej są to osoby przejeżdżające przez miasto), z drugiej strony natomiast, istnieje grupa mieszkańców, która korzysta przede wszystkim z komunikacji rowerowej oraz pieszej, czująca się zagrożona przez silniejszy i bardziej dominujący ruch samochodowy. Będziemy się starali pogodzić te dwie grupy mieszkańców stawiając przede wszystkim na bezpieczeństwo jednych i drugich.
Do tej pory infrastruktura drogowa w Podkowie Leśnej faworyzowała głownie pojazdy kosztem pieszych. Przez lata mieszkańcy nie mogli wymóc na rządzących zmiany priorytetów w remontach i budowie dróg. Pierwsze pismo w/s bezpieczeństwa na ul. Bukowej, napisałem jeszcze do burmistrza Kościelnego, jak moja córka zaczęła uczęszczać do szkoły podstawowej. Ot, pojawiła się taka myśl, że przecież dziecko może chodzić do szkoły piechotą, albo jeździć na rowerze. Ale jak przystało na przezornego ojca, pierwszy raz pomaszerowaliśmy razem, by sprawdzić, czy droga do szkoły jest bezpieczna. Test wypadł beznadziejnie, więc w swojej naiwności zacząłem pisać podania do urzędu, myśląc, że coś wskóram. Potem mijały lata, a ja pisałem i składałem kolejne pisma, petycje i wnioski. No i nie byłem pierwszy, okazało się, że wiele lat przede mną pisma słali inni mieszkańcy. O petycji mieszkańców zainicjowanej przeze mnie w lipcu 2011r. zrobiło się głośno w lokalnych mediach i tylko dzięki temu udało się wywalczyć kawałek brakującego chodnika i remont istniejącego. Analogiczna sytuacja miała miejsce na ul. Kwiatowej.
Spowolnienia ruchu na obu tych ulicach nie udało się przez lata wprowadzić, bo rzekomo Starostwo się nie zgadzało. W międzyczasie moja córka została studentką, a ja burmistrzem. I rzeczy niemożliwe stały się możliwe. Cud?
You must be logged in to post a comment.