Wygraliśmy sprawę w sądzie!

Pamiętacie konflikt ze starostą w sprawie podkowiańskich dróg?  Zapadł wyrok – 28 lutego 2018 WYGRALIŚMY! Rok temu (2017) po ostrej batalii złożyłem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przeciwko decyzji Starosty Grodziskiego Marka Wieżbickiego utrzymanej w mocy przez Wojewodę Mazowieckiego Zdzisława Sipierę w sprawie braku przyjęcia zgłoszenia przebudowy ulicy Kwiatowej w Podkowie Leśnej. Mówiąc w skrócie starosta stał na stanowisku, że nie mamy dróg w rozumieniu prawa budowlanego, co podtrzymał wojewoda, ja natomiast wręcz przeciwnie – że nasze drogi, powstałe przed wojną są obiektami budowlanymi. Pisałem o tym w artykułach oraz biuletynie, szeroko informowały o sprawie media.  Wyrok w mojej opinii jest miażdżący dla organów administracji i starosty i wojewody. Do dziś nie pojmuję dlaczego wojewoda dał się wpuścić w tę narrację grodziskiego starostwa powiatowego bez zweryfikowania faktów.

WSA w Warszawie uznał, że skarga złożona przez Burmistrza Miasta Podkowa Leśna podlega uwzględnieniu, ponieważ zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania. Sąd stwierdził, że podniesione przeze mnie zarzuty w postaci naruszenia przepisów postępowania są zasadne. Wojewoda Mazowiecki działający jako organ odwoławczy nie zgromadził całokształtu materiału dowodowego, który następnie powinien był rozpatrzyć i ocenić. Organ ten nie przedsięwziął także czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy, naruszając tym samym przepisy.

Z wyroku:

„Wskazać należy, że kluczową w tej sprawie kwestią była ocena, czy w zakresie planowanej inwestycji mamy do czynienia z istniejącym już obiektem budowlanym, czy dopiero z realizacją nowego obiektu. Powyższe było niezbędne dla ustalenia czy dla inwestycji konieczne było uzyskanie pozwolenia na budowę czy też wystarczające było dokonanie zgłoszenia co do planowanych prac.

W tej sprawie organy administracji, zarówno Starosta Grodziski, orzekający jako organ I instancji, jak również Wojewoda Mazowiecki jako organ odwoławczy, uznały, że zgłoszenie dotyczące wykonania utwardzenia drogi gminnej nr 150536 w ulicy Kwiatowej na odcinku Paproci-Parkowa w Podkowie Leśnej w zakresie wykonania nawierzchni asfaltowej jezdni, na działkach ewidencyjnych 142, 8/3, 144, 145 i 22, obręb 0008 jest budową nowego obiektu budowlanego wymagającego pozwolenia na budowę. Z akt sprawy nie wynika natomiast, aby było prowadzone jakiekolwiek postępowanie dowodowe mające na celu ustalenie czy w miejscu dokonywania zamierzonej inwestycji znajduje się już jakakolwiek droga mająca cechy obiektu budowlanego czy też nie.

Dla prawidłowości rozstrzygnięcia należało natomiast ustalić czego ma dotyczyć zakres planowanych prac, tj. czy istniejącego już obiektu budowlanego, a co za tym idzie przeprowadzenia jego przebudowy i dokonanie jedynie zgłoszenia w tym zakresie, czy mamy do czynienia z budową nowego obiektu, a tym samym inwestor powinien był uzyskać pozwolenie na budowę. Ustalenia poczynione przez organy administracji (starosty i wojewody) są w niniejszej sprawie całkowicie dowolne. W aktach sprawy brak jest bowiem jakiegokolwiek materiału dowodowego. (…) Organ odwoławczy nie odniósł się też do treści odwołania, w którym strona (burmistrz Podkowy) wykazywała, że przebudowywana droga ma nawierzchnię tłuczniową. Nie przeprowadził koniecznego postępowania dowodowego w tym zakresie. Podkreślić należy, że również dołączona przez skarżącego (burmistrza Podkowy) do skargi opinia geotechniczna przeczy uznaniu organów, że zgłoszenie dotyczy nowego obiektu budowlanego. Z opinii tej wynika, że w badanych partiach jezdni ul. Kwiatowej stwierdzono występowanie starych nasypów antropogenicznych pod nakładką starego, pokruszonego asfaltu, które powstały w wyniku przeprowadzonych robót budowlanych, mających na celu utwardzenie jezdni dla prowadzenia swobodnego ruchu kołowego.

Konkludując, należy wskazać, że postępowanie organu odwoławczego (wojewody) było sprzeczne z przepisami postępowania tj. art. 7, art. 77& 1 i art. 80 k.p.a, które zobowiązują organ administracji do zebrania całokształtu materiału dowodowego i dopiero na jego podstawie uznanie czy konkretna okoliczność została udowodniona czy też nie. Wymogom tym Wojewoda nie sprostał.(…)

 W sytuacji, gdy organy administracji nie ustaliły stanu faktycznego sprawy, wydanie sprzeciwu na podstawie art. 30 ust. 6 pkt 1 ustawy Prawo budowlane należało uznać za co najmniej przedwczesne i nieuzasadnione.”

Koszty postępowania na rzecz Miasta Podkowa Leśna zostały zasądzone od Wojewody Mazowieckiego. Od wyroku przysługuje skarga kasacyjna do NSA.

To jedna z tych wygranych spraw, które przyniosły mi dużą satysfakcję. Dwie instancje, płatne artykuły i oświadczenia starosty w prasie i na stronach powiatu mające zdyskredytować samorząd podkowiański – jak widać bez pokrycia merytorycznego, spotkania w ministerstwie, bezrefleksyjna rada powiatu, nie uwzględniająca racji mieszkańców Podkowy (odrzucająca skargi). I po raz kolejny nasuwa się pytanie – po co komu to było? Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas.

Stan dzisiejszy ulicy Kwiatowej Państwo znacie – będąc przekonanym co do swoich racji doprowadziłem do jej przebudowy (w efekcie starosta przyjął zgłoszenie, po złożonej sprawie do sądu). W ciągu najbliższych tygodni pojawi się tam asfalt i roboty będą zmierzały ku końcowi. Ten wyrok jest wisienką na torcie.

Dla przypomnienia artykuły w temacie j/w.

wniosek-mieszkancow-o-odwolanie-starosty-marka-wiezbickiego/

starosta-pisze-ja-odpowiadam/

sad-przyznal-racje-radzie-miasta-podkowa-lesna/

echo-sesji-powiatowej/

budujemy-drogi-walczymy-o-kolejne/

drogi-drogi-swiatelko-tunelu/

podwojne-standardy-radnych-powiatu/

Dodaj komentarz